Nie mógł dłużej milczeć. Przez lata występował u Jaworowicz

Piotr Kaszewiak to adwokat, który zyskał w Polsce ogromną popularność. Wszystko za sprawą udziału w "Sprawie dla reportera". Mecenas zaskarbił sobie sympatię widzów dzięki empatii, jaką okazuje gościom programu. Nie tylko z uwagą słucha każdej historii, ale także stara się znaleźć jak najlepsze prawne rozwiązanie problemów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaszewiak jest aktywnym użytkownikiem mediów społecznościowych. Na Instagramie prowadzi własne konto, pokazując obserwatorom codzienność. Jak zauważyli wierni widzowie "Sprawy dla reportera", adwokat od jakiegoś czasu nie pokazuje się w programie Elżbiety Jaworowicz. Kaszewiak pozytywnie ich zaskoczył. Przyznał za pośrednictwem Instagrama, że wraca do pracy w telewizji.

Zobacz także: Wielka miłość Piotra Kaszewiaka. Te zdjęcia mówią wszystko

Nieobecność Piotra Kaszewiaka w "Sprawie dla reportera" niepokoiła jego fanów. Mecenas odpowiedział na nich prośby o powrót do programu. W instagramowym poście przyznał, że dostał wiele wiadomości, w których widzowie relacjonowali mu zmiany, jakie zaszły w popularnej produkcji.

"Chwilę mnie nie ma i słyszę, że »wszystko się skończyło«, »że jest za spokojnie«, »że z dokumentów nic nie wynika«, »że jakiś bardzo piękny mężczyzna - prawnik zajął moje miejsce«" - czytamy w najnowszym wpisie Kaszewiaka.

Adwokat postanowił wrócić do programu "Sprawa dla reportera". Jak przyznaje, przekonały go do tego prośby widzów. "Skoro taki horror, pożoga i apokalipsa - a przy tym nasze przypadkowe spotkania w miejscach publicznych wyglądają tak jak na zdjęciu - to wracam na skrzydłach czytać dla was te dokumenty" - podsumował pod zdjęciem, na którym przytula fankę. Dotąd na swoim profilu pokazywał się głównie z żoną, adwokatką Igą Paradą.

Pod postem Piotra Kaszewiaka pojawiła się lawina komentarzy. Internauci są zachwyceni wieściami, którymi podzielił się mecenas. Przyznali wprost, że "Sprawa dla reportera" wiele zyskuje dzięki obecności Kaszewiaka.

"Z dokumentów wynika, że bez pana ten program nie ma sensu!", "Albo Kaszewiak, albo nie oglądam", "Dla takich osób po prostu warto oglądać telewizję", "W końcu! Ileż można czekać", "Kamień z serca" - czytamy w komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.