Nosowska myślała, że fan chce sobie z nią zrobić zdjęcie. "To się nazywa pycha u artysty"
Katarzyna Nosowska podzieliła się z fanami filmikiem, w którym odtwarza zabawną sytuację sprzed chwili.
Nosowską albo się kocha, albo nienawidzi. Mnie osobiście bawi do łez, chwilami rozczula, czasem skłania do refleksji. Przyznaję, że jestem fanką jej serii "#ajazemjejpowiedziala". Jednak tym razem artystka wyłamała się ze swoim filmikiem z cyklu i wrzuciła inscenizację sytuacji, która, jak mówi, wydarzyła się przed chwilą.
- Przepraszam bardzo, czy mogę prosić o zdjęcie?
- Oczywiście!
- Chciałbym o tutaj, z wieżą (wręcza wokalistce telefon)
Po chwili dezorientacji Nosowska - Oczywiście!
- Bardzo dziękuję.
- I to się nazywa pycha u artysty. Myślałam, że ze mną, ale nie, z wieżą! (śmiech)
Taki dystans do siebie powinni mieć wszyscy polscy artyści. Czasami warto się wyluzować i nie brać wszystkiego do siebie śmiertelnie poważnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl