Obozy, które zmieniają życie. Niepełnosprawna Kasia pokonała własne słabości

Na obozie Bator Tabor trzeba walczyć! I trzeba wygrywać! Wygrywać z chorobą, samym sobą, słabościami, lękiem, bólem, ograniczeniami, które są w każdej głowie przewlekle chorego dziecka. Trzeba też świetnie się bawić, poznawać nowych przyjaciół, rozwijać nowe umiejętności i przez siedem dni żyć bez mamy i taty.

Na obozie Bator Tabor trzeba walczyć z chorobą!
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Życie bez rodziców jest najgorsze. Przez całą długą chorobę dziecko i rodzic są nierozłączni. Rodzice w dzień i w nocy czuwają przy szpitalnym łóżku. Cała, rodzinna uwaga skupiona jest na chorym dziecku. Obóz to chwila kiedy mamy i ojcowie mają czas pomyśleć o sobie i reszcie rodziny a dzieciaki mają za zadanie skupić się wyłącznie na sobie i dobrze się bawić. Ale chociaż rodzice mają pewność, że dzieci są bezpieczne jest to dla nich bardzo trudne. Muszą zaryzykować i przekonać się, że te świetnie sobie radzą i są gotowe przejść do kolejnego etapu.

A obozy zmieniają życie. Kasia wiedziała od mamy, że studia nie są dla niej i dla jej wózka inwalidzkiego. Że to zbyt ryzykowne i za trudne. Że po takiej chorobie lepiej być w domu. Na obozie był park linowy, hipoterapia, kajaki a wózek w niczym nie przeszkadzał. Była też gigantyczna, 10 metrowa, huśtawka, były łzy i strach i wielka wola walki. I się udało. Teraz są biegi, udziały w Runmageddonach, spełnianie marzeń.

Obraz
© Materiały prasowe

Bator Tabor

Do węgierskiego miasteczka Hatvan Fundacja Bator Tabor zaprasza dzieci, które od lat zmagają się z chorobą nowotworową. Ta międzynarodowa organizacja założona przez grupę filantropów na Węgrzech działa w czterech krajach. W Polsce jest zarejestrowana od ośmiu lat. W specjalistycznym ośrodku już po raz dziesiąty gościły się polskie dzieci. Wykwalifikowana kadra i wolontariusze wiedzą co robić. Tym bardziej, że opiekunami bywają już dzieci, które kilka lat wcześniej skorzystały z zaproszenia Bator Tabor.

Fundacja organizuje jeden tygodniowy pobyt podczas wakacji. Zawsze jest więcej chętnych niż miejsc. I to jest bardzo trudny wybór. Fundacja współpracuje z 9 ośrodkami onkologicznymi w Polsce. Wszystkie dzieciaki muszą mieć zgodę swoich lekarzy na wyjazd. Tutaj bardzo pomagają Polskie Linie Lotnicze LOT, bo bezpośredni lot do Budapesztu trwa tylko godzinę. Potem jeszcze 60 km autokarem a to przecież ogromny wysiłek dla przewlekle chorego dziecka.
Niektóre nie dają rady lecieć samolotem i całą drogę pokonują autokarem, są słabiutkie ale bardzo dzielne. I tylko po maseczkach na buziach, które chronią osłabiony po chorobie system odpornościowy można się zorientować, że coś dolega tym roześmianym buziom.

Heroes

W tym roku na obozie było 70 małych bohaterów i tyle samo opiekunów. Dzieci, które bardzo często czują się winne, że chorują, czują się gorsze ale przede wszystkim zwyczajnie cierpią. Pobyt wśród dzieci podobnie walczących z losem dodaje im sił, zmienia i inspiruje.

Obraz
© Materiały prasowe

Przede wszystkim bawi. Po bardzo trudnych miesiącach można odprężyć się na zajęciach plastycznych, muzycznych, fotograficznych. W programie są wyzwania: ścianka wspinaczkowa, kajakarstwo, łucznictwo, tor przeszkód czy Escape Room. Aż dziw, że na wszystko starcza sił i czasu, bo zajęcia są od 8 do 21.A jeszcze każdego dnia, w domku trzeba porozmawiać, przedyskutować sukcesy i porażki dnia. Pomimo, że opiekunowie nie rozmawiają o chorobie, dzieci często wracają pamięcią do przeszłości i rozmawiają ze sobą o szpitalu, o chemii, o rurkach, o infekcjach. Ale to nie jest najważniejszy temat. Zwłaszcza, że wszystko jeszcze jak na złość po angielsku, bo wolontariusze są z całego świata. Ale i z tym dzieciaki radzą sobie znakomicie, zwłaszcza nastolatki. Po obozie jest jeszcze satysfakcja, że mówią po angielsku bez oporów.
– Szkoda, że można być tu tylko trzy razy w życiu – żałują dzieciaki.
– No co Ty możesz być i tysiąc razy! Możesz być wolontariuszem, angielski już masz – przytomnie podpowiadają inni.
Faktycznie mogą. Trzeba tylko pozbyć się poczucia winy, że chorowali i zacząć żyć na nowo.

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Chciała poprawić twarz. Tak wygląda po nieudanej operacji
Chciała poprawić twarz. Tak wygląda po nieudanej operacji
Pokazała, ile dostanie od państwa. Pisarka nie ukrywa oburzenia
Pokazała, ile dostanie od państwa. Pisarka nie ukrywa oburzenia
Jest po rozwodzie. Oto co powiedziała o miłości
Jest po rozwodzie. Oto co powiedziała o miłości
Wiesz, z czego powstaje skóra ekologiczna? Ekspertka alarmuje
Wiesz, z czego powstaje skóra ekologiczna? Ekspertka alarmuje
Pracuje w Kauflandzie. Pokazał, co dostał na święta od pracodawcy
Pracuje w Kauflandzie. Pokazał, co dostał na święta od pracodawcy
Curving niszczy związki. Ofiary długo nie wiedzą, co się dzieje
Curving niszczy związki. Ofiary długo nie wiedzą, co się dzieje
"Nadal dostaję groźby". Krystian wyjawił prawdę o kulisach "ŚOPW"
"Nadal dostaję groźby". Krystian wyjawił prawdę o kulisach "ŚOPW"
Naciągnęła na nogi rajstopy z kryształkami. Aż trudno oderwać wzrok
Naciągnęła na nogi rajstopy z kryształkami. Aż trudno oderwać wzrok
Kobiety w nauce są coraz silniejsze.
Kobiety w nauce są coraz silniejsze.
Gdzie wyrzucić kości z kurczaka? Błąd może kosztować
Gdzie wyrzucić kości z kurczaka? Błąd może kosztować
Od lat śpi na kanapie. Skrzynecka otwarcie mówi o powodach
Od lat śpi na kanapie. Skrzynecka otwarcie mówi o powodach
Legenda ubrana w światło – pełna blasku historia "naked dress"
Legenda ubrana w światło – pełna blasku historia "naked dress"
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥