#OczekujeReakcji. Dorota Wellman: Abp Głódź powinien ze wstydu zakopać się pod ziemię

"Tylko nie mów nikomu" obejrzało już ponad 11 mln Polek i Polaków. W ramach akcji Wirtualnej Polski #OczekujeReakcji pytamy, jakich decyzji i od kogo oczekują rodacy.

Dziennikarka Dorota Wellman w rozmowie z WP Kobieta podzieliła się swoją opinią na temat władzy kościelnej.

– Reakcji głównie oczekiwałam wczoraj. Oczekiwałam oddania się do dyspozycji papieża Franciszka oraz dymisji całego Episkopatu Polski. Podobnie jak to miało miejsce w Chile. Uważam, że to mogłoby spowodować prawdziwą odnowę Kościoła katolickiego w Polsce. Każde inne działanie jest pudrowaniem, które nie zmieni tej sytuacji - mówi nam dziennikarka.

– Trzeba radykalnych kroków i papież powinien zdecydować, który z biskupów zasłużył na to, żeby pójść w niebyt, niepamięć, a który powinien pozostać, bo zachował się nie tylko jak kapłan, ale i jak człowiek. To jest reakcja, której oczekiwałam wczoraj, jakoś się nie doczekałam. Część bohaterów filmu sama zdecydowała, żeby zrezygnować z kapłaństwa - dodaje.

Prezenterka telewizyjna tłumaczy również, że uznaje zasadę "ryba psuje się od głowy", więc osoby decyzyjne powinny ponieść konsekwencje i odpowiedzialność za to, co działo się w Kościele przez wiele lat. – Było o tym głośno i wielokrotnie nikt na to nie reagował. Osobne miejsce w tym szeregu do dymisji ma abp Głódź, który powinien po prostu ze wstydu zakopać się pod ziemię.

– Oczekuję nie tyle rekcji władz państwowych, co kościelnych i to takiej naprawdę radykalnej. Jest prawo karne obowiązujące w tym kraju i właściwe organy, takie jak prokuratura, które powinny podjąć kroki w sprawach, które jeszcze nie zostały postawione przed sądem. Natomiast władze kościelne powinny zareagować natychmiast z powodu filmu. Nie tak jak zareagowały w wielu wypowiedziach dla dziennikarzy czy też w głoszonych kazaniach - kwituje Dorota Wellman.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl