Odkąd pies pojawił się w domu, związek zawisł na włosku. „To wszystko wina Mateusza"

Szczeniak o imieniu Plaster miał być ich wspólnym szczęściem, jednak szybko okazało się, że zamiast scementować związek, stał się przyczyną pretensji Kaśki i nawracających kłótni.

Plaster skradł serce właściciela
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne
Klaudia Stabach

- Zdecydowaliśmy się na wzięcie psa, żeby trochę urozmaicić nasze życie i wzmocnić związek. Nie działo się źle, ale jak wiadomo zwierzę w domu to duży krok do przodu - opowiada 24-letnia Kaśka mieszkająca w Krakowie.

3-miesięczny szczeniak szybko skradł serce Mateusza. Mężczyzna, który na co dzień jest managerem w jednym z popularnych krakowskich pubów, skierował całą swoją uwagę na nowego lokatora i samozwańczo uznał się za eksperta w wychowaniu Plastra. - On wie najlepiej czym karmić psa, jak do niego mówić, a nawet jak należy go głaskać! - żali się oburzona dziewczyna. - Przejął wszystkie obowiązki i mam wrażenie, że najchętniej to w ogóle nie dopuszczałby mnie do Plastra. To chore – uważa.

Dawno nie było między nimi tak źle

Szczeniak tak bardzo przyzwyczaił się do swojego pana, że gdy nie ma go w pobliżu, to zaczyna niemiłosiernie skomleć. - Mateusz pozwolił mu wejść sobie na głowę, rozpuścił go do granic możliwości. Przecież Plaster nawet nie potrafi spać sam w drugim pokoju, bo od początku leżał z nami w łóżku – narzeka 24-latka.

Kaśka szybko zniechęciła się do zwierzęcia i uczyniła go głównym winowajcą jej problemów. - Co prawda byłam świadoma tego, że mój facet ma wrażliwą duszę, ale nie sądziłam, że straci głowę dla psa – twierdzi.

Sytuacja trwa już od kilku miesięcy i nic nie wskazuje na to, żeby coś miało się niedługo zmienić. - Nie dosyć, że pies nie wie, co to jest dyscyplina i ciężko się z nim żyje, to jeszcze nasz związek zaczyna się psuć. Dawno nie było tak źle, ja już nie mam nerwów ani do Plastra, ani do Mateusza – twierdzi Kaśka.

Plaster
© Archiwum prywatne

Pies to nie dinozaur

Zdaniem Doroty Sumińskiej, lekarza weterynarii, przyszłość tego związku i tak stanęłaby pod znakiem zapytania niezależnie od pojawiania się Plastra. - Jeśli pies staje się powodem niesnasek, to chyba jego właściciele źle się dobrali - twierdzi ekspert w rozmowie z WP Kobieta. „Prawie każdy nadaje się do opieki nad psem czym kotem, to nie jest wielka sztuka, ale dzisiaj wiele osób podchodzi do tego jakby mieli dinozaura” - dodaje Sumińska.

Para twierdzi, że nie chce się rozstawać, ale jednocześnie nie wie, jak rozwiązać problem. - Sytuacja może byłaby do uratowania, gdyby kobieta autentycznie chciała pokochać psa. Jeśli jest o niego zazdrosna, to automatycznie brakuje jej życzliwości i cierpliwości. O miłość psa trzeba zabiegać i pokazać mu, że jest się do niego pozytywnie nastawionym – wyjaśnia popularna lekarka weterynarii. – Nie dziwi mnie, że zwierzak wybrał sobie na swojego głównego pana tego mężczyznę, skoro on od samego początku dawał mu tyle ciepła – dodaje.

Dorota Sumińska zwraca uwagę na jeszcze jeden ważny aspekt. „W dzisiejszych czasach młodzi ludzie są tak bardzo skupieni na sobie, że zaczynają mieć trudności z nawiązywaniem kontaktów z istotami, które nie są do nas podobne. Dziecko czy pies zdecydowanie nie są, dlatego trzeba mieć do nich dużo cierpliwości i wyrozumiałości. I absolutnie nie dziwić się, że partner może stracić dla nich głowę – przekonuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Kobiety kochają takie prysznice. Lekarz ostrzega
Kobiety kochają takie prysznice. Lekarz ostrzega
Przygotuj trawnik na zimę. Wiosną ci się odwdzięczy
Przygotuj trawnik na zimę. Wiosną ci się odwdzięczy
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Wielu nie wie, że to grzech. Nawet po ślubie kościelnym
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Nie ma wyrzutów sumienia. "To ich wina, bo mnie namówili"
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
Widzisz "bąble" na panelach? Przyłóż, a w mig znikną
"Wybrano" Miss Białorusi. Kontrowersyjne napisy na koszulkach
"Wybrano" Miss Białorusi. Kontrowersyjne napisy na koszulkach
"Może ja się starzeję". Karolaka dopadł kryzys wieku średniego?
"Może ja się starzeję". Karolaka dopadł kryzys wieku średniego?
Tak przyszła do "PnŚ". Trudno było nie zwrócić na nią uwagi
Tak przyszła do "PnŚ". Trudno było nie zwrócić na nią uwagi
Miała z ojcem tajemnicę. Dziś czuje niesmak, że ukrywała prawdę
Miała z ojcem tajemnicę. Dziś czuje niesmak, że ukrywała prawdę
Ma 109 lat. Co miesiąc dostaje specjalne świadczenie ZUS
Ma 109 lat. Co miesiąc dostaje specjalne świadczenie ZUS
Pokazała się w "nagiej spódnicy". Strój rolniczki zbiera same komplementy
Pokazała się w "nagiej spódnicy". Strój rolniczki zbiera same komplementy
"Seks i alkohol" w nekrologu. Tak żegnali ją przyjaciele
"Seks i alkohol" w nekrologu. Tak żegnali ją przyjaciele