Odmieniona Angelina Jolie w "Harper's Bazaar". Uśmiech nie schodzi jej z twarzy

Angelina Jolie po dość długiej nieobecności w mediach zdecydowała się w końcu na powrót do show-biznesu. Gwiazda promuje teraz swój nowy film "Faces Places". Z tej okazji chętnie pokazuje się na imprezach i pozuje dla modowych magazynów. Aktorka została nie tylko gwiazdą wyjątkowej okładki jubileuszowego wydania "Harper's Bazaar", ale również autorką edytorialu. W tekście napisała o tym, jak przez lata zmieniała się społeczna sytuacja kobiet oraz ich prawa. Poruszyła też temat przyszłości Ziemi. Zdjęcia z sesji okładkowej zapierają dech w piersiach. Zobaczcie zupełnie odmienioną i zjawiskowo piękną Angelinę Jolie!

Minęło 150 lat od publikacji pierwszego wydania "Harper's Bazaar". Gwiazdą okładkowej sesji do jubileuszowego numeru magazyn została Angelina Jolie. Zdjęcia wykonał Alexi Lubomirski. To znany na całym świecie fotograf, w którego żyłach płynie polska krew. Jego matka pochodzi z Peru, zaś ojciec jest Polakiem (wywodzącym się ze słynnego rodu Lubomirskich). Na okładce listopadowego numeru "Harper's Bazaar" widzimy Angelinę Jolie na pustyni w towrzystwie drapieżnych gepardów. Aktorka ma na sobie długą, białą sukienkę bez pleców i sandałki rzymianki. Gwiazda zapozowała w stylizacjach od Diora, Gabrieli Hearst i Atelier Versace .

- Gdy poproszono mnie o napisanie tekstu do specjalnego wydania "Harper's Bazaar", wyobraziłam sobie czytelniczkę magazynu 150 lat temu, w 1867 roku. Gdyby miała szansę zobaczyć dzisiaj nas – współczesne kobiety – co by pomyślała? - od tych słów zaczęła swoj tekst Angelina Jolie. W dalszej części aktorka napisała, że pierwszy numer "Harper's Bazaar" opublikowano w Ameryce zaledwie dwa lata po zakończeniu wojny domowej i zniesieniu niewolnictwa. - To był świat bez samochodów, nowoczesnych antybiotyków i oświetlenia elektrycznego. Większość ludzi nie dożywała 50. urodzin, a kobiety nadal umierały podczas porodów. Przez większość XIX wieku w wielu krajach zachodnich kobiety nie mogły studiować na uniwersytetach, a zawody takie jak lekarz, nauczyciel i prawnik były dla nich niedostępne. Nie mogły głosować - wyjaśniła i dodała, że wyobraża sobie, że gdyby czytelniczka "Harper's Bazaar" mogła teraz zobaczyć, ile zmieniło się w prawach kobiet, zdziwiłaby się i byłaby wdzięczna.

- Zastanawiam się też, co kobieta z XIX wieku sądzi o nierównościach, które nadal istnieją dla dziesiątków milionów kobiet i dziewcząt na całym świecie - czytamy w edytorialu Angeliny Jolie. Za przykład aktorka podaje dziewczyny, które żeby wspierać rodziny, muszą chodzić do pracy zamiast szkoły albo kobiety, które umierają bardzo młodo, ponieważ mają niewielki lub żaden dostęp do opieki zdrowotnej. - Czy pomyślała, że zrobiliśmy dla nich za mało? - pytała aktorka. - Więc kimkolwiek jesteś, jak czytasz ten tekst - lekarzem, prawnikiem, naukowcem, działaczem na rzecz praw człowieka, studentem, nauczycielem, matką, żoną, chłopakiem czy dziewczynką - mam nadzieję, że dziś dołączysz do mnie i pomyślisz o tym, jak możemy wszyscy przyczynić się do lepszej przyszłości - apelowała Angelina Jolie. Gwiazda zwróciła uwagę na to, że nasze wnuki będą żyć z konsekwencjami podejmowanych przez nas decyzji.

W środku magazynu znalazło się kilka przepięknych portretów roześmianej gwiazdy. Zdjęcia zostały zrobione w rezerwacie przyrody na pustyni Namib w Namibii. Rezerwat prowadzony jest przez Fundację N / a'an ku Sê pod przewodnictwem przyjaciół Angeliny Jolie - Marlica i Rudiego van Vuurena. - Nasza córka Shiloh urodziła się w Namibii, a nasza rodzina współpracowała z Rudim i Marlickiem w sprawie ochrony w tym kraju w ciągu ostatniej dekady. Dla mnie Namibia reprezentuje nie tylko więzi rodzinne i przyjecielskie, ale także wysiłek zmierzający do znalezienia równowagi między ludźmi a środowiskiem tak kluczowym dla naszej przyszłości - wyjaśniła Jolie. - Moje doświadczenia życiowe nauczyły mnie wiele. Wiem, że tylko to, na co możesz liczyć i to, czemu zdecydujesz się przeciwstawić, definiuje ciebie. Jak mówią ludzie San: nigdy nie stracisz, jeśli widzisz drogę do horyzontu - dodała gwiazda.

Gwiazda zwróciła uwagę na to, że często to właśnie na kobiety spada obowiązek znalezienia jedzenia, wody i produktów do gotowania dla swoich rodzin. - Kiedy środowisko jest dewastowane - na przykład, gdy zasoby rybne są niszczone, dzikie zwierzęta zabijane przez kłusowników, a lasy tropikalne są równane z ziemią - pogłębia się ich ubóstwo. Edukacja i zdrowie kobiet winny być stawiane na pierwszym miejscu. Środowisko naturalne jest również kluczowym czynnikiem przyszłej stabilności na świecie - wyjaśniła Jolie, podkreślając, że nasze codzienne wybory mają ogromny wpływ na przyszłość Ziemi. Wystarczy, że rozejrzymy się wokół siebie.
Angelina Joli podkreśla, że możemy na przykład zadeklarować się, że nie będziemy kupować wyrobów z dzikich zwierząt, a branża mody może wysyłać ludziom jasny komunikat: dzikie zwierzęta należą do dzikiej przyrody, a kość słoniowa jest piękna jedynie na żywych zwierzętach.
- Gepardy, które znalazły się na okładce, mają pomóc zachować te niepowtarzalne, majestatyczne stworzenia na wolności, jako jeden z wielu kroków w celu zachowania środowiska dla przyszłych pokoleń - wyjaśniła aktorka.