Ogłoszenie z Warszawy hitem sieci. "Psu wynajmij!"
Mikroapartamenty nikogo już nie dziwią. Przyszedł więc czas na... mikropokoje, czyli kolejną odsłonę polskiej patodeweloperki. Na jednej z warszawskich grup pojawiło się ogłoszenie o wynajmie pokoju o powierzchni czterech metrów kwadratowych, z półką do spania.
29.12.2023 | aktual.: 29.12.2023 16:50
Myśleliście, że nie może być nic gorszego niż mikroapartamenty? Co powiecie w takim razie o mikropokojach? Coraz droższe ceny mieszkań sprawiły, że absurdów na polskim rynku nieruchomości jest coraz więcej.
Ogłoszenie zamieszczone na facebookowej grupie "Stacja stancja Warszawa" wzbudziło ogrom emocji i wywołało falę negatywnych komentarzy.
Mikroprzestrzeń do wynajęcia
Cztery metry kwadratowe bez okna, składany stolik i krzesło - takie "luksusy" oferuje właściciel mieszkania w Warszawie. Za ten "microroom" liczy sobie 750 zł miesięcznie. Wymaga również zapłaty kaucji w wysokości 700 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sam wydaje się zdawać sobie sprawę z niedogodnień. "Miej na uwadze, że to nie jest normalny pokój, ale ma normalny materac na półce, na której możesz spać" — pisze autor ogłoszenia.
"Jeżeli często bywasz w Warszawie, korzystasz z hosteli lub współdzielisz z kimś pokój a wolał/abyś mieć swój, zamykany na indywidualny klucz, to opcja właśnie dla ciebie" - zachwala.
Mała przestrzeń to nie jedyna wada mikropokoju. Należą również do nich: siedem osób przypadających na jedną kuchnię oraz konieczność wspięcia się po drabinie, by wejść na łóżko.
Czytaj także: Wydali 200 tys. na mieszkanie. Pokazała zdjęcia sypialni
W komentarzach zawrzało
Ogłoszenie wywołało wiele negatywnych reakcji. Krytykujących było tak wiele, że autor wpisu w końcu zablokował możliwość dodawania nowych komentarzy.
Internauci zarzucali autorowi ogłoszenia chciwość i pazerność. "Wstydu trzeba nie mieć dosłownie, wstawiać takie ogłoszenie. Jest to wykorzystywanie czyjejś złej sytuacji materialnej. Absolutnie nieludzkie zachowanie. Obrzydliwe" - napisała jedna z kobiet.
Reszta też nie gryzła się w język. "Psu wynajmij", "Jaja sobie z ludzi robicie? Kpina jakaś!", "W szafie to mieszka u mnie kot!", "Wynajmowanie takiego czegoś jest nieludzkie i powinno być nielegalne", "W Czechach poszedłbyś za to siedzieć." - czytamy pod opublikowanym ogłoszeniem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!