Ognisko koronawirusa w ośrodku dla uchodźców na Targówku: 111 kobiet i dzieci jest zagrożonych

W ośrodku dla cudzoziemców na warszawskim Targówku szaleje koronawirus. Urząd ds. Cudzoziemców podjął decyzję o objęciu placówki kwarantanną. W środku zamknięto 111 kobiet i dzieci, które wzajemnie mogą się zakażać.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images
Aleksandra Kisiel

W ośrodku dla cudzoziemców na Targówku w Warszawie przebywa 111 osób. To kobiety i dzieci, które uciekły z Czeczenii. 22 maja wykryto tam pierwszy przypadek koronawirusa. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że nosicielami są 32 osoby. Trzy zostały hospitalizowane.

Koronawirus w Warszawie: kobiety z dziećmi pozostawione bez pomocy

W reakcji na informację o liczbie zakażonych, Urząd ds. Cudzoziemców w porozumieniu z sanepidem zdecydował, że ośrodek zostanie objęty kwarantanną. Oznacza to, że w budynku zamknięto 111 kobiet z małymi dziećmi. Pracownicy socjalni zostali odesłani do domu. Na terenie budynku pracuje na zmianę dwoje ochroniarzy. Z zewnątrz pilnowany jest przez policję, która nie wpuszcza nikogo na teren ośrodka, poza ratownikami medycznymi.

Jak donosi Oko.press sytuacja w ośrodku jest trudna. Chorzy i zdrowi mieszkają razem, jest więc duża szansa na wtórne zarażenia. Pracownicy medyczni pojawili się raz, a osoby, które mają problem z oddychaniem proszone są o zgłaszanie się do ochrony. To ochroniarze decydują, czy wezwać karetkę do ośrodka.

Brakuje jedzenia i środków czystości

Mieszkanki ośrodka twierdzą, że zostały pozostawione same sobie. Mają wielorazowe maseczki i niewiele ponadto. Brakuje środków dezynfekujących, środków higienicznych, a nawet – jedzenia. Kobiety, które mają problem z oddychaniem i przełykaniem nie miały co jeść, póki organizacje charytatywne nie zorganizowały transportu jedzenia.

Marina Hulia, Rosjanka, która pomaga Czeczenom w Polsce, w rozmowie z Oko.press zdradziła, że kobiety zamknięte w ośrodku są przestraszone. Mają wrażenie, że zostały pozostawione same sobie. Boją się nie tylko koronawirusa, ale trudności związanych z zamknięciem ośrodka. Ich dzieci nie mogą już liczyć na zorganizowane w ośrodku zajęcia, zdalne nauczanie jest fikcją, bo uchodźczynie nie mają komputerów i smartfonów potrzebnych, by dzieci mogły uczestniczyć w lekcjach. Dla wielu z nich oznacza to konieczność powtarzania klasy.

I choć rzeczniczka Urzędu ds. Cudzoziemców twierdzi, że reakcja władz ośrodka była natychmiastowa, a potrzeby kobiet i ich dzieci są na bieżąco zaspokajane, z relacji Mariny i Czeczenek wyłania się inny obraz sytuacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Pokazała, co dostają dzieci pracowników kopalni. Ogromne paczki
Pokazała, co dostają dzieci pracowników kopalni. Ogromne paczki
Nie kupuj choinki w markecie. Tu znajdziesz znacznie taniej
Nie kupuj choinki w markecie. Tu znajdziesz znacznie taniej
Przez kilka miesięcy mieszkała na dworcu. "Nie miałam dokąd pójść"
Przez kilka miesięcy mieszkała na dworcu. "Nie miałam dokąd pójść"
Damięcka jak zawsze w punkt. "Genialne, a jak wymowne"
Damięcka jak zawsze w punkt. "Genialne, a jak wymowne"
Przeżyła śmierć kliniczną. Oto co widziała po "tamtej stronie"
Przeżyła śmierć kliniczną. Oto co widziała po "tamtej stronie"
29-latka przegoniła Taylor Swift. Jest najmłodszą miliarderką świata
29-latka przegoniła Taylor Swift. Jest najmłodszą miliarderką świata
Już nie czerwień. Zimą będziemy nosić "ice nails" jak Hailey Bieber
Już nie czerwień. Zimą będziemy nosić "ice nails" jak Hailey Bieber
Córka wybrała nazwisko dziadka. Nie każdy wie, że jest aktorką
Córka wybrała nazwisko dziadka. Nie każdy wie, że jest aktorką
Hyży w najmodniejszej spódnicy zimy. Tak poprowadziła "halo tu Polsat"
Hyży w najmodniejszej spódnicy zimy. Tak poprowadziła "halo tu Polsat"
Weszła cała w cekinach. Tylko spójrzcie, co miała na marynarce
Weszła cała w cekinach. Tylko spójrzcie, co miała na marynarce
Trafił do szpitala psychiatrycznego. "Przez rok nie jadłem nic"
Trafił do szpitala psychiatrycznego. "Przez rok nie jadłem nic"
Tak rozpoznasz, że partner stosuje sledging. To alarmujące sygnały
Tak rozpoznasz, że partner stosuje sledging. To alarmujące sygnały
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯