Blisko ludziOlga Bołądź świętuje prima aprillis. Pokazała, jaki żart zrobił jej syn

Olga Bołądź świętuje prima aprillis. Pokazała, jaki żart zrobił jej syn

Olga Bołądź obchodzi prima aprillis. Choć wiele osób uważa, że w tym roku święto żartów powinno zostać odwołane, aktorka pokazała, że nawet w natłoku negatywnych i przygnębiających informacji, można znaleźć miejsce na odrobinę uśmiechu.

Olga Bołądź świętuje prima aprillis. Pokazała, jaki żart zrobił jej syn
Źródło zdjęć: © ONS

01.04.2020 | aktual.: 01.04.2020 15:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nikt nie ma wątpliwości, że Olga Bołądź jest świetną aktorką. Wystarczy zobaczyć role, w które się wcielała w filmach Patryka Vegi, żeby się w tym utwierdzić. Ale poza swoją profesją, jest też wspaniałą mamą.

Aktorka pomimo przygnębiającej aury związanej z koronawirusem, nie pozbawiła swojego syna przyjemności ze spędzania ulubionego święta dzieci, czyli prima aprillis. Na swoim profilu na Instagramie pokazała, jakiego psikusa, dosłownie, zmalowało jej dziecko.

Olga Bołądź w prima aprillis

Olga Bołądź opublikowała swoje zdjęcie w domowym wydaniu. Aktorka w różowej bluzie z myszką Mickey leży na podłodze. Na jej czole widnieje namalowane szminką serduszko, a policzki zdobią wąsy. Nie zabrakło również różowej kropki na nosie.

"Prima Aprilis. Make-up zrobiony przez mojego synka i to nie są żarty, jakby co Bruno maluje na śluby, komunie i inne imprezy" – podpisała fotografię, która wywołała uśmiech na twarzy niejednego fana. Wszyscy przyjęli jej post z ogromnym entuzjazmem. "Pięknie. Wygląda jak walentynkowy" – napisała jedna z obserwatorek. "Co za zdolna bestia" – pochwaliła jej syna druga.

"Uroczo. To ja taki na 14.02 poproszę" – zaklepała termin inna. Nic dziwnego, że zdjęcie cieszy się takim powodzeniem. W końcu jako jedna z niewielu gwiazd pamiętała o tym, że dziś 1 kwietnia.

Zobacz także: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (7)