UrodaOpalenizna- pragnienie seksownego ciała

Opalenizna- pragnienie seksownego ciała

Mimo coraz częstszych ostrzeżeń dotyczących negatywnego wpływu słońca na skórę, uwielbiamy ciemny kolor cery. Często też wbrew ostrzeżeniem dermatologów korzystamy z solarium. Przybrązowione ciało wydaje się być szczuplejsze, a pokryte połyskującym balsamem czy oliwką wygląda szalenie seksownie.

Opalenizna- pragnienie seksownego ciała

Mimo coraz częstszych ostrzeżeń dotyczących negatywnego wpływu słońca na skórę, uwielbiamy ciemny kolor cery. Często też wbrew ostrzeżeniem dermatologów korzystamy z solarium. Przybrązowione ciało wydaje się być szczuplejsze, a pokryte połyskującym balsamem czy oliwką wygląda szalenie seksownie.

Część z nas korzysta z solarium choć wiemy, że światło słoneczne jak i to emitowane w solariach ma bardzo szkodliwy wpływ na skórę, inicjuje wiele procesów jej starzenia. Kosmetolodzy i lekarze nie zmieniają swojej opinii na ten temat i radzą unikać najbardziej intensywnego słońca. Zgodnie z ich sugestią w ciągu dnia nakładamy kremy z filtrami miejskimi, aby chronić skórę przed działaniem promieni UV. Trzeba więc znaleźć inny sposób przyciemniania skóry.

Zanim rozpoczniesz akcję "brązowienie"

Nim weźmiesz się za utrwalanie pięknego brązu na swojej skórze, weź się za zaniedbywaną "skórkę pomarańczową". Pamiętaj, że nawet najpiękniej opalona skóra nie wygląda apetycznie z cellulitem. Aby się go pozbyć możesz użyć kremu lub balsamu antycellulitowwego np. Lipostrech firmy Vichy. Pomaga on odzyskać skórze elastyczność działając na 3 kliniczne parametry jędrności skóry. Wznawia produkcję włókien elastyny i kolagenu aby:

-odbudować elastyczne skórę
-poprawić gęstość skóry ciała
-widocznie wymodelować kontury sylwetki

Czym brązowić skórę?

Samoopalacze i balsamy brązujące są świetną alternatywą dla osób lubiących skórę w złocistym kolorze. Jaka jest różnica między tymi kosmetykami? Samoopalacz to kosmetyk powodujący silne zabarwienie skóry już po kilku godzinach od aplikacji. Po nałożeniu na skórę charakteryzuje się specyficznym zapachem, a opalenizna utrzymuje się od jednego do trzech tygodni.

Aplikacja tego kosmetyku przysparza czasem trochę problemów. Najczęstszym kłopotem jest równomierne rozprowadzenie samoopalacza. Aby dobrze go rozsmarować, pamiętaj koniecznie o uprzednim wykonaniu peelingu. Jeśli samoopalacz nakładasz na całe ciało, skórę powinnaś dokładnie złuszczyć. To właśnie peeling jest kosmetykiem, dzięki któremu unikniesz zacieków i plam.

W jaki sposób nakładać kosmetyki?

Praktyczne jest nakładanie samoopalacza po uprzednim wymieszaniu go z balsamem na dłoni. Balsam złagodzi trochę efekt samoopalacza, jednak pozwoli ci na równomierną aplikację. Praktyczna wskazówka dla ciebie: Kupuj samoopalacze barwione, w złocistym lub brązowym kolorze. Dzięki temu łatwiej będzie ci równomiernie go rozprowadzić.

Nakładając go, widzisz w których miejscach roztarłaś już kosmetyk, a w których skóra nie jest jeszcze zabarwiona. Mimo tego, że efekt zaraz po nałożeniu przypomina fluid, który barwi skórę po zewnątrz nietrwale, długotrwały efekt brązowienia pozwoli ci na uzyskanie ładnej opalenizny.

Kolejnym kosmetykiem, dzięki któremu możesz mieć piękne ciało, jest balsam brązujący. Kosmetyk łączący w sobie właściwości balsamu pielęgnacyjnego i samoopalacza jest obecnie szalenie popularny. Opalenizna, jaką dzięki niemu uzyskujesz, jest delikatniejsza, ale także trwała.

W odróżnieniu od samoopalacza dla ostatecznego efektu opalonej skóry potrzebujesz kilku dni nakładania kosmetyku. Atutem jest jednak niekłopotliwa aplikacja i całkowity brak nierównej pigmentacji. Twoja skóra uzyska opalony odcień po trzech, czterech dniach. Jest to bardzo praktyczny kosmetyk ze względu na dodatkowe właściwości nawilżające i odżywcze oraz bardzo naturalny efekt.

Możesz mieć piękną opaloną skórę bez wizyt w solarium i godzin spędzanych na słońcu. Balsamy brązujące i samoopalacze proponują nam piękny koloryt skóry, a jednoczenie intensywną pielęgnację. Warto pamiętać o tym zwłaszcza, gdy wybierasz się na ważną imprezę czy rodzinną uroczystość.

WIĘCEJ NA
CELLULIT STOP

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie