Opisała z jaką presją muszą zmagać się współczesne matki. Odzew był ogromny
Bycie mamą to najtrudniejsza praca na świecie. Doskonale wie o tym każda kobieta, która doświadczyła uroków macierzyństwa. Niewiele kobiet przyznaje się jednak, że nie radzi sobie z presją, jaką wywiera na nich społeczeństwo. Constance Hall miała odwagę poruszyć ten temat. Jej wpis na Facebooku obiegł sieć w mgnieniu oka. Takiego odzewu kobieta się nie spodziewała.
"Co stanie się, kiedy będziemy wywierać zbyt dużą presję na mamach?"- takim pytaniem Constance rozpoczęła swój wywód.
"Po urodzeniu pierwszego dziecka zapytałam mojego taty, jak to możliwe, że jego matka była w stanie wychować aż 11 maluchów. Odpowiedział, że presja, jaką obciążane były matki, nie była wtedy nawet w połowie tak ogromna, jak teraz" – kontynuowała.
"Ona nie musiała chodzić do banku, robić codziennie zakupów w supermarkecie, płacić rachunków, chodzić na siłownię, żeby zaraz po porodzie wyglądać jak milion dolarów" – usłyszała od ojca.
W takim razie jaki jest złoty środek, jaki proponuje Constance matkom z całego świata? "Cieszcie się swoimi dziećmi. Bądźcie z nimi cały czas, a nie tylko w połowie" – radzi.
Zdaniem kobiety ogromnym problemem jest również kwestia osądu, jaki wydają na swój temat inne matki. Zamiast się wspierać, większość z nich wytyka sobie nawzajem błędy i stara się za wszelką cenę udowodnić, że jest lepsza w wychowywaniu dzieci.
Post Constance, która jest mamą trójki maluchów, został udostępniony ponad 14 tys. razy, a polubiono go aż 69 tys. razy. W komentarzach dziesiątki kobiet zgodziły się z Constance. "W końcu ktoś ma odwagę mówić o tym głośno", "Sama przez to przeszłam. Koszmar" – takich słów pod wpisem kobiety pojawiły się tysiące.
A jakie jest wasze zdanie? Czy współczesne matki muszą zmagać się ze wzmożoną presją otoczenia? Czy może mają szansę skupić się na wychowywaniu dzieci bez stresu?