Pokazał zdjęcie z mamą. Pokonała ciężką chorobę
Qczaj to trener i ulubieniec kobiet. Na co dzień motywuje innych do regularnej aktywności fizycznej. Influencer nie ukrywa, jakie ma relacje z mamą. To właśnie ona jest jego największym motorem napędowym.
Qczaj, czyli Daniel Józef Kuczaj, osiągnął status celebryty i cieszy się dynamicznie rozwijającą się karierą. Chociaż teraz jest jednym z bardziej znanych trenerów, jego droga do sukcesu nie była prosta.
Mimo obecnej popularności, w przeszłości doświadczał kryzysów i rozważał zupełnie inną ścieżkę zawodową. Obecnie wspiera kobiety i daje siłę do walki, a przez cały czas towarzyszy mu mama, która jest dla niego najważniejszą kobietą w życiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Qczaj o wsparciu, które otrzymał od mamy
Pochodzący z Podhala trener zachwycił wiele Polek swoją otwartością i wyjątkowym charakterem. Chociaż na co dzień uśmiech nie schodzi z jego twarzy, w przeszłości doświadczył traumatycznych przeżyć. Sam przyznał, że już dawno by się załamał, gdyby nie otrzymał pomocy od mamy.
"Wszyscy, którzy mnie obserwują lub śledzą gdzieś w mediach moje wypowiedzi wiedzą, co przeżyłem w dzieciństwie, z czym musiałem się mierzyć, nie tylko ja, ale także moja rodzina. Wiedzą także, że jeśli chodzi o rodziców, to mogę liczyć jedynie na mamę. Niesamowite jest, że matka, która kocha swoje dziecko bezwarunkowo, może tak bardzo chcieć jego szczęścia, nieważne co stanie się w życiu tego dziecka. Tak jest w moim przypadku. Uzależnienia, przyznanie się do bycia gejem, które pociągnęły za sobą hejt, problemy w młodości, depresja. To wszystko, co mogło mnie złamać, reakcje ludzi, tych najbliższych, ale i obcych - nie złamało mnie, bo była przy mnie moja mama"- zdradził Qczaj.
Opieka i wsparcie mamy sprawiły, że trener zdecydował się pomagać innym.
"Chciałem pomagać innym, zwłaszcza kobietom, bo uważam, że one za mało same o siebie walczą, nawet, teraz kiedy więcej mówi się o roli kobiet innej niż te tradycyjne, psychicznie jest ciężko" - przyznal Qczaj.
Zdecydował się na pomoc kobietom dzięki mamie
Daniel Kuczaj przyznaje, że przez całe życie widział, jak jego matka zmaga się z wieloma trudnościami, lecz mimo to stara się pomagać ukochanemu dziecku. Gdy Qczaj powiedział o swojej orientacji, jego mama od razu zaczęła szukać informacji, aby dokształcić się i wesprzeć syna.
"(...) widziałem moją mamę. Widziałem całe jej życie, widziałem gdy cierpiała. Ale widziałem też, jak dla mnie próbowała znaleźć informacje o homoseksualizmie (...). Nigdy mnie nie potępiła, a zawsze wspierała. Ja chcę dawać takie wsparcie wszystkim kobietom. Chcę je rozweselać, ale też realnie pomagać wstać z kanapy i wziąć się za siebie" - tłumaczy Daniel Józek Qczaj.
Mama Qczaja poważnie zachorowała
Dwa lata temu mama trenera dowiedziała się, że choruje na raka. Tak poważna informacja wstrząsnęła nie tylko nią, ale również jej synem, który obawiał się, że najbliższa mu osoba może odejść przedwcześnie. Na szczęście chorobę udało się pokonać.
"W naszym życiu jest wiele momentów, które mogą nas złamać (...) Czasami musimy mieć ten jeden promyk nadziei, który nas zatrzyma po właściwej stronie" - dodał influencer.
Qczaj przyznał, że jego promykiem nadziei zawsze jest mama, dzięki której postanowił zostać ambasadorem jednej z jej ulubionych stacji telewizyjnych.
"Moja mamusia jest najukochańszą osobą. (...) dla niej rozwijam się, i chcę jej dawać powody do dumy, gdy gram na deskach teatru. Moja mama na to zasługuje" - podkreślił.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.