Rozwiodła się. "Mam córeczkę, za chwilę urodzę drugie dziecko"

Michalina Olszańska dała się poznać fanom dzięki rolom m.in. w "Barwach szczęścia", "Na Wspólnej" oraz "Dewajtis", które przyniosły jej rozgłos i rozpoznawalność. Niestety prywatnie nie zawsze wszystko układało się jej tak, jakby tego chciała. Aktorka ma bowiem za sobą rozwód. W rozmowie z "Twoim Stylem" zdradziła, czego nauczyła ją relacja z byłym mężem.

W 2019 r. Michalina Olszańska po raz pierwszy została mamą. Aktorka i jej mąż, adwokat Bartosz Rozbicki, przywitali na świecie córeczkę. Związek artystki niestety nie przetrwał próby czasu. Gwiazda stara się chronić swoją prywatność, dlatego długo też nie potwierdzała informacji o rozstaniu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W najnowszym wywiadzie postanowiła jednak otworzyć się na temat swojego nieudanego małżeństwa. Okazało się, że wyciągnęła z niego ważną lekcję.

"Jestem po rozwodzie, mam trochę doświadczeń i refleksji, wiem, że tworzenie udanego związku wymaga spojrzenia z perspektywy 'my'. Jeżeli decyduję się na życie z kimś, biorę odpowiedzialność za nas dwoje. To dotyczy każdej relacji - z mężczyzną, w przyjaźni, w pracy. A tymczasem wybuchł kult 'ja', z tego bierze się chaos" - mówi "Twojemu Stylowi".

Czytaj też: Michalina Olszańska na okładce "Playboya". To pierwsza decyzja nowej naczelnej

Michalina Olszańska nie ukrywa, że obecnie jest szczęśliwie zakochana. Aktorka od kilku lat spotyka się z aktorem, Tomaszem Zyskiem. Para już niedługo powita na świecie dziecko. Jak aktorka zamierza podzielić się z nim opieką nad maleństwem?

"Mam córeczkę, za chwilę urodzę drugie dziecko i jest jasne, że narzeczony i ja jako partnerzy będziemy przekazywać sobie pałeczkę" - podkreśliła w tej samej rozmowie gwiazda.

Aktorka wyznała, że w tym przypadku niezwykle ważna jest komunikacja.

"Wiem z doświadczenia, że w związku, gdzie oboje partnerzy robią kariery, ale zależy im na rodzinie, wychowaniu dzieci, trzeba zawrzeć pakt. Dogadać się, w jakim stopniu będą aktywni zawodowo, a na ile zajmą się domem. W drużynie musi być porządek, jasne zasady i płeć nie ma tu znaczenia".

Czytaj też: Zmarła nagle trzy lata temu. Jej córka robi dziś dużą karierę

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl