Blisko ludziPadła ofiarą internetowego "przyjaciela". Teraz motywuje i ostrzega młodzież

Padła ofiarą internetowego "przyjaciela". Teraz motywuje i ostrzega młodzież

Alicia Kozakiewicz jest specjalistką od bezpieczeństwa w sieci.
Alicia Kozakiewicz jest specjalistką od bezpieczeństwa w sieci.
Źródło zdjęć: © Getty Images
18.12.2020 09:18, aktualizacja: 02.03.2022 22:07

Alicia Kozakiewicz, gdy miała 13 lat, została porwana przez internetowego znajomego. Mężczyzna porwał dziewczynę, bił do nieprzytomności, gwałcił oraz trzymał na smyczy. Obecnie dorosła już kobieta przestrzega nastolatków przez niebezpieczeństwem w sieci i wykorzystuje własne doświadczenia do motywacji innych.

Amerykanka Alicia Kozakiewicz pochodzi z Pittsburgha i obecnie ma 32 lat. Pomaga innym osobom za pośrednictwem organizacji The Alicia Project. Regularnie daje wykłady i wypowiada się w sprawie bezpieczeństwa dzieci oraz młodzieży w internecie. Dzięki staraniom Kozakiewicz wprowadzono w wielu stanach tzw. prawo Alicii – dostarczanie środków pieniężnych dla grup działających ds. przestępców przeciwko dzieciom.

Koszmarna historia Alicii

Kozakiewicz była zawsze nieśmiała, a przez to miała zaledwie kilku przyjaciół. Więcej pewności nabrała, gdy zaczęła korzystać z czatów internetowych. To właśnie tam w 2002 roku poznała Scotta Tyree, który wówczas miał 38 lat. Mężczyzna podszywał się pod rówieśnika dziewczyny.

"Przyjaciel" szybko zdobył sympatię Alicii i po pewnym czasie namówił ją na wieczorne spotkanie. Wymknęła się z domu po cichu i udała się w wyznaczone miejsce. W relacji dla BBC dodała, że usłyszała swoje imię, ale zamiast nastolatka zobaczyła dorosłego mężczyznę.

Tyree zaciągnął dziewczynę do samochodu i kazał jej być cicho. Po kilku godzinach znaleźli się w domu porywacza. W piwnicy zerwał z dziewczyny ubranie i założył jej smycz na szyję. Później przykuł ją do podłogi i zgwałcił. Koszmar Kozakiewicz trwał przez 4 dni. W tym czasie przeżywała prawdziwy horror. Oprawcę zgubiła na szczęście zbyt duża pewność siebie. Zamieścił w internecie zdjęcie dziewczyny i dodał, że sprawił sobie seksualną niewolnicę. Ktoś poznał Alicię na zdjęciu, po czym zawiadomił odpowiednie służby.

Alicia przestrzega innych

Funkcjonariusze FBI szybko wkroczyli do domu oprawcy i uwolnili przerażoną, wycieńczoną Alicię. Scott Tyree został skazany na 20 lat więzienia, ale mury opuścił już po 17 latach. Jednak mężczyzna złamał zasady zwolnienia warunkowego i ponownie wrócił za kratki, o czym poinformowało "Pittsburgh Post-Gazette".

Po uwolnieniu Alicia bardzo długo nie chciała rozmawiać o przeżytym koszmarze. Dopiero po ponad roku zwierzyła się rodzicom, a następnie rówieśnikom i nauczycielom. W końcu zdecydowała się założyć The Project Alicia, w ramach którego prowadzi wykłady i przestrzega przed niebezpieczeństwem w sieci.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (136)
Zobacz także