Paulina Krupińska o macierzyństwie. Czy chciałaby mieć więcej dzieci?

Paulina Krupińska jest mamą dwójki dzieci: dwuletniej Antoniny i trzymiesięcznego Jędrka. Była Miss Polonia szybko wróciła do formy sprzed ciąży. Już od kilku tygodni pokazuje się na branżowych imprezach, gdzie chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami z życia prywatnego. Na pokazie Bizuu zapytaliśmy ją czy chciałaby mieć kolejne dziecko, czy dwójka w zupełności jej wystarcza. Gwiazda zdradziła nam również, kto wstaje w nocy do dzieci. Ona czy jej partner Sebastian Karpiel-Bułecka? Zobaczcie, jaka była jej odpowiedź.

Życie 30-letniej Pauliny Krupińskiej toczy się wokół jej córeczki Antoniny i synka Jędrka. W rozmowie z WP Kobieta modelka przyznała, że maluchy to cały jej świat. - Cieszę się dniem codziennym i patrzę na świat oczami dzieci. Staram się dążyć do tego, żeby były szczęśliwe. I robię wszystko, żeby im tę strefę komfortu zapewnić, a przy okazji pamiętam też o sobie - wyjaśnia gwiazda. Młoda mama nie ukrywa, że przy dwójce małych dzieci łączenie obowiązków domowych z logistyką związaną z pracą zawodową, nie należy do najłatwiejszych, ale ma na to swoje sposoby.

Wizyta u fryzjera i trzymiesięczne dziecko? Paulina udowadnia, że to żaden problem. Pakuje najpotrzebniejsze rzeczy, ubiera małego i zabiera go ze sobą. - Mamą jest się także u fryzjera - komentuje. Gwiazda wyjaśnia, że dzieci bardzo szybko sprowadzają ją do parteru i uczą szybkiej organizacji czasu. Przy nich nie ma rzeczy niemożliwych. - Kobiety stając się mamusiami, zaczynają być mistrzyniami logistyki. Nie mogę mówić o moich niesamowitych zdolnościach, bo to się po prostu dzieje tu i teraz - śmieje się Paulina.

Modelka z pełnym przekonaniem wyznaje, że w roli mamy czuje się znakomicie. - Zawsze wiedziałam o tym, że będę miała minimum dwójkę dzieci - dodaje. Na pytanie czy planuje powiększenie rodziny odpowiada, że to bardzo możliwe. - Nie ukrywam, że może i trzecie by się przydało, ale na razie muszę odpocząć - śmieje się Paulina.

Kto wstaje do dzieci? - Nie będę oryginalna. Do Jędrka wstaję ja, bo jestem mamą karmiącą - odpowiada gwiazda. Paulina zdradza, że ma wyjątkowo grzeczne dzieci, które w nocy śpią. Wstaje tylko po to, żeby nakarmić. - Koleżanki straszyły mnie, że jak jedno dziecko spało, to drugie na pewno nie będzie. A mój syn śpi jeszcze lepiej niż córka - wyjaśnia młoda mama. A jak sytuacja wygląda u was? Kto wstaje do maluchów?