Pięć urodowych trików Jennifer Aniston. Jeden produkt zaskakuje
Jennifer Aniston skończyła w tym roku 52 lata. Aktorka przyznaje, że od lat trzyma się tych samych trików, które sprawiają, że zawsze świetnie się czuje. Stosowane przez nią metody wpływają nie tylko na stan skóry, lecz także m.in. odporność.
08.12.2021 17:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jennifer Aniston już od czasów "Przyjaciół" zachwyca widzów swoją urodą oraz kondycją. Gwiazda potrafi o siebie zadbać w taki sposób, by dobrze czuć się w swojej skórze. Aniston w każdym wywiadzie odpowiada na pytania związane ze zdrowiem i urodą. Jej pielęgnację można podsumować w pięciu krokach.
Pięć kroków do młodości, które stosuje Jennifer Aniston
Po pierwsze - prosta pielęgnacja cery
Aniston zdradziła, że sekretem dobrej kondycji skóry na twarzy jest jej przemywanie wodą z lodem, co ma pobudzać krążenie. Jen od czasów nastoletnich nie zapomina również o właściwym nawodnieniu - odpowiednio dobrane olejki oraz krem z filtrem towarzyszą jej przez cały rok. Do tego niezawodnym sposobem Aniston na zmarszczki jest... zwykła wazelina.
Po drugie - odpowiednia dieta
Stwierdzenie, że jesteśmy tym, co jemy często wręcz krzyczy z okładek kolorowych magazynów. W tym haśle jest jednak sporo prawdy - zachowanie dobrego zdrowia i szczupłej sylwetki nie obejdzie się bez zbilansowanych posiłków. Jennifer jest fanką postu przerywanego w proporcjach 16:8 (16 godzin postu i osiem godzin okna żywieniowego). Gwiazda rozpoczyna dzień od zielonego owocowo-warzywnego koktajlu z dodatkiem proteinowego proszku, dopiero później sięga po kawę. Często decyduje się w ciągu dnia na sok z selera, który ma wzmacniać odporność i przyspieszać metabolizm.
Po trzecie - ruch to zdrowie
Jennifer jest osobą niezwykle aktywną. Kilka razy w tygodniu odwiedza siłownię, gdzie jej ćwiczeń pilnuje trener personalny. Bardzo lubi też jogę oraz pilates. Próbowała swoich sił nawet w boksie! Na jedne zajęcia poświęca zwykle około 1,5 godziny, a często trenuje siedem dni w tygodniu.
Po czwarte - medytacje
Gwiazda "Przyjaciół" zawsze podkreśla w wywiadach, że to właśnie medytacje odmieniły jej życie. Dzięki sesjom nauczyła się prawidłowego oddychania, wyciszania oraz minimalizowania oznak stresu, co wiele razy pomogło przezwyciężyć trudne sytuacje. Dla Jen jest to rodzaj mini SPA, które pozytywnie wpływa zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne.
Po piąte - lekki makijaż i... terapia światłem
Aktorka na co dzień nie stosuje mocnego make-upu Nawet podczas wielkich wyjść łatwo zauważyć, że makijaż Jennifer nie jest mocny. Do tego dochodzi regularna terapia światłem, co ma pomagać w naturalnej produkcji kolagenu w skórze.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.