Piersi Naomi jak dzieło sztuki

Jedna z najpiękniejszych kobiet świata, kwintesencja zmysłowości, gorąca krew modelingu z niesamowitym talentem i temperamentem. Nie dziwi więc nas fakt, że wydawnictwo Taschen postanowiło docenić Naomi Campbell wyjątkowym albumem "Naomi".

Kilka dni temu w słynnym klubie Diamond Horseshoe w Nowym Jorku odbyła się premiera limitowanego albumu poświęconego Naomi Campbell. W spotkaniu z przedstawicielami prasy i branży wzięli udział m.in. Marc Jacobs, właściciel wydawnictwa Benedikt Taschen oraz główna gwiazda imprezy.

Dyskotekowe szaleństwo, atmosfera nocnego klubu i mnóstwo szampana - tak w skrócie opisać można to, co działo się na premierze książki.

Wśród zaproszonych gości pojawiły się takie sławy, jak: Anna Wintour, Uma Thurman, Bella Hadid czy Dave Chappelle, ale to Naomi Campbell (i... jej idealne piersi) była największą atrakcją wieczoru.

46-letnia modelka ubrana w połyskującą w blasku fleszy długą suknię, oprócz kosztownej biżuterii, etoli z piór i złotych sandałków w stylu lat siedemdziesiątych, miała w dłoniach jeszcze jeden rekwizyt. To wspomniany ogromny album z okładką w kształcie piersi Naomi Campbell!

Prawdziwy rarytas dla kolekcjonerów zachwyca, kusi i prowokuje już samym opakowaniem, którego autorem jest brytyjski artysta Allen Jones.

Co znajdziemy w środku albumu, którego cena - UWAGA! - to 1750 dolarów? Nagie, zmysłowe akty modelki, fotografie z czasów jej młodości i legendarne ujęcia najsłynniejszych fotografów świata.

Gdyby tego było mało, w dwutomowym albumie znalazło się miejsce na autobiografię samej Naomi Campbell. Modelka opowiada więc o początkach swojej kariery, wspomina współpracę z takimi projektantami, jak: Karl Lagerfeld, John Galliano czy Gianni Versace. Wyjawia również smaczki z życia supergwiazdy.

Warto dodać, że album "Naomi" dostępny będzie tylko w 1000 numerowanych egzemplarzy.

Wydarzenie niezwykłe, bo i niezwykła bohaterka. Naomi Campbell to ulubienica projektantów i muza fotografów. Pierwsza czarnoskóra modelka, która pojawiła się na okładce francuskiego Vogue’a i magazynu TIME. Rekordzistka w liczbie modowych okładek i kampanii reklamowych.

Jak królowa mody lat 90-tych zaprezentowała się na premierze książki? Podstawą stylizacji jest wspomniana wieczorowa suknia, uszyta z tysięcy małych koralików i cekinów. Kreacja w stylu Old Hollywood wzmocniona została etolą z piór, a kropką nad i są złote sandałki. Oczywiście największym zainteresowaniem cieszył się biust Naomi Campbell (ten z okładki albumu, ale też ten naturalny).

Kropką nad i był wyrazisty makijaż z akcentem na połyskujące fioletowe powieki i czerwone usta. Mocny, dyskotekowy makijaż w stylu diw z lat siedemdziesiątych idealnie współgrał z charakterem całej imprezy.