Po wygranej z USA mówił o żonie. To ona wspiera go w Paryżu

Polscy siatkarze mają powody do dumy. Po zwycięskim meczu z reprezentacją USA awansowali do finału igrzysk olimpijskich w Paryżu. Oznacza to, że ich medal jest już pewny. W sobotę 10 sierpnia rozegrają mecz o złoto z reprezentacją Francji.

Polacy siatkarze mogą liczyć w Paryżu na wsparcie rodziny i przyjaciół. Po wygranej z USA jedną z pierwszych osób, jakie pojawiły się u boku Bartosza Kurka, była żona siatkarza, Anna.

Schodząc do szatni po meczu z USA, Bartosz Kurek udzielił szybkiego wywiadu dla Eurosportu. Gdy zwrócono uwagę na to, że ma na koszulce puder, odparł z uśmiechem:

- Ani (żona Bartosza Kurka - przyp. red.) spłynął make up. Długo się przytulaliśmy.

Pierwsze zdjęcie Anny (wówczas Grejman) i Bartosza Kurka pojawiło się w mediach społecznościowych w 2016 roku. Od tamtej pory para jest nierozłączna. W listopadzie 2018 roku siatkarz podzielił się publicznie wiadomością o zaręczynach. Dwa lata później zostali oficjalnie mężem i żoną. Wspólnie opublikowali zdjęcia ze ślubu na Instagramie.

- Z mojej strony na pewno była to miłość od pierwszego wejrzenia, a co do Ani, to już musicie ją pytać. Jestem ostrożnym facetem, jeśli chodzi o uczucia, ale tutaj od razu wiedziałem, że nie powinienem mieć żadnych obaw - wspominał Kurek o ukochanej żonie w książce "Ludzie ze złota".

Przed związaniem się z Bartoszem Kurkiem Anna Grejman również reprezentowała Polskę w siatkówce. Swoją karierę w sporcie zakończyła w listopadzie 2018 roku.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.