Pokazał skład popularnego pasztetu. "To nie będzie najprzyjemniejsze"
Dietetyk dr Michał Wrzosek opublikował na swoim profilu na TikToku filmik, w którym pokazał skład jednego ze sklepowych pasztetów. - Sprawdzam, co jest w środku tego pasztetu, żebyście wy nie musieli. A uwierzcie, to nie będzie najprzyjemniejsze zadanie - powiedział.
Pasztet to popularny dodatek do kanapek. Czy warto go jednak jeść? Dietetyk dr Michał Wrzosek postanowił sprawdzić skład jednego z pasztetów dostępnych w sklepach. Nie omieszkał przy tym pokazać tego na obrazku, wrzucając po kolei składniki do szklanki.
Co znajduje się w sklepowym pasztecie?
- Sprawdzam, co jest w środku tego pasztetu, żebyście wy nie musieli. A uwierzcie, to nie będzie najprzyjemniejsze zadanie - powiedział dr Michał Wrzosek w nagraniu na TikToku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pasztet z pieczarek
Na pierwszym miejscu w składzie produktu znajduje się woda. - Na drugim miejscu: mięso oddzielane mechanicznie. Coraz bardziej apetycznie. Następnie tłuszcz wieprzowy - wyliczał.
Na kolejnych miejscach w składzie znalazły się także wątróbka z kurczaka, wątróbka wieprzowa, kasza manna, jajko, białko sojowe, sól, skrobia, papryka i inne przyprawy.
- Taki pasztet ma 14 g tłuszczu na 100 g. I raptem 9 g białka - dodał.
Opinie internautów na temat produktu były podzielone. "I co tu jest niby złe?", "Pies by tego nie zjadł", "Nie każdego stać na szynkę po 60 zł" - czytamy w komentarzach.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie pasztetu?
Kupując pasztet w sklepie, warto zwrócić uwagę na etykietę. Unikajmy produktów zawierających MOM (mięso oddzielone mechanicznie), które często są niestety niskiej jakości. Wybieramy pasztety z naturalnymi składnikami, bez konserwantów i wzmacniaczy smaku.
Nieco inaczej jest w przypadku roślinnych pasztetów, które zyskują na popularności. Bazują one na roślinach strączkowych, orzechach i warzywach korzeniowych, co czyni je zdrową alternatywą dla mięsnych wersji. Pasztet z soczewicy i marchewki czy z pieczarek i kaszy jaglanej to tylko niektóre z propozycji, na które warto postawić.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.