Pokazuje naturalne owłosienie. Potrafi zarobić nawet 100 tys. złotych miesięcznie
Cherry the Mistress marzyła o tym, aby w przyszłości prowadzić terapię dla par. Właśnie z tego powodu studiowała psychologię. Po zakończeniu edukacji zalazła jednak bardziej dochodowy sposób na utrzymanie się. "Ludzie kochają moje włosy" - twierdzi młoda kobieta.
Cherry the Mistress chciała być terapeutką, a została pełnoetatową modelką. 20-latka zarejestrowała się na portalu OnlyFans, gdzie wrzuca zdjęcia pokazujące naturalne owłosienie ciała. Dziewczyna przyznaje, że w ten sposób nie tylko zarabia krocie, lecz także w końcu podniosła swoją samoocenę. Jej działania spotykają się z różnymi reakcjami.
"Otrzymuję komplementy dotyczące praktycznie wszystkiego"
Cherry przyznaje, że jej miesięczne zarobki wynoszą od 15 do 20 tysięcy dolarów. Młoda kobieta zbija fortunę, publikując fotografie, na których widać naturalne owłosienie w takich miejscach, jak pachy oraz nogi.
"Ledwo byłam w stanie zapłacić za rachunki, więc stwierdziłam, że dam temu szansę. Ludzie uwielbiają moje włosy. Otrzymuję komplementy dotyczące praktycznie wszystkiego; są słodkie i wzmacniające" - wyznała Cherry w rozmowie z "Mirror".
20-latka wspomina, że wszystko zaczęło się kiedy miała zaledwie 18 lat i przeprowadzała się do większego miasta, aby rozpocząć wymarzone studia. Szybko zdała sobie sprawę, że musi znaleźć jakieś dodatkowe źródło dochodu, bo inaczej nie będzie jej stać na mieszkanie. Interes zaczął się kręcić i przynosić duże kwoty.
Nie wszyscy popierają jej działania. Ludzie potrafią wbić szpilę
Spora część użytkowników mediów społecznościowych twierdzi, że Cherry nie powinna się chwalić swoim sposobem na zarobek. Dla wielu internautów jej zachowanie jest wręcz obrzydliwe, a niegolenie włosów uważają za zwyczajny brak higieny osobistej.
Cherry zdaje się jednak kompletnie nie zwracać uwagi na podobne uwagi i z podniesioną głową kontynuuje swoje działania.
"Nie chciałam się golić dla komfortu innych ludzi. Kiedy przestałam to robić, zaczęłam przyciągać dużą uwagę" - przyznaje.
Drogie użytkowniczki, mamy dla Was otwartą rekrutację do testowania kosmetyków marki AVA Laboratorium. Jeśli macie ochotę dostać zestaw kosmetyków i sprawdzić jak działają, zgłoszenia zbierane są TUTAJ.