Wojna ze skórką pomarańczowa to jedna z nieustannych walk, jaką stacza codziennie wiele kobiet. Przemysł kosmetyczny żeruje na niedoskonałościach, a reklamy mamią nas wizją jędrnych pośladków, gładkich ud i talii bez fałdek. Doceniając starania producentów z branży o lepsze samopoczucie milionów kobiet, przybliżamy sposoby walki z cellulitisem – te, trochę bliżej natury.
Wojna ze skórką pomarańczowa to jedna z nieustannych walk, jaką stacza codziennie wiele kobiet. Przemysł kosmetyczny żeruje na niedoskonałościach, a reklamy mamią nas wizją jędrnych pośladków, gładkich ud i talii bez fałdek.
Na półkach drogerii piętrzą się słoiczki i tubki z magicznymi mazidłami, które gwarantują mniejszy obwód w newralgicznych miejscach, wygładzenie skóry i jej delikatność. Doceniając starania producentów z branży o lepsze samopoczucie milionów kobiet, przybliżamy sposoby walki z cellulitisem – te, trochę bliżej natury.
Peeling z fusów kawy
Peeling z fusów zmielonej kawy, działający antycellulitowo i wygładzająco, już od kilku lat jest przebojem na forach urodowych. Internautki dzielą się przepisami na jak najskuteczniejsze wykorzystanie resztek po kawie w walce ze skórką pomarańczową.
Najwięcej fanek ma mieszanka kawowych fusów, oliwy lub balsamu do ciała i kilku kropli olejku cynamonowego. Kofeina ma właściwości ujędrniające i wyszczuplające, a korzenno - słodkawy aromat cynamonu działa rozgrzewająco na ciało.
Energiczny masaż podczas aplikacji tej mało estetycznej papki, wykonywany dwa razy w tygodniu, już po miesiącu przynosi efekty w postaci gładszych partii ciała. Należy jednak liczyć się z tym, że po domowym zabiegu ujędrniającym, kilka chwil poświęcić trzeba będzie na doprowadzenie do ładu łazienki lub kabiny prysznicowej, gdyż fusy z kawy bardzo brudzą.
Scrub z soli
Bardzo skuteczny scrub (czyli gruboziarnisty peeling) możemy wykonać samodzielnie w domu. Najpopularniejsze są dwa rodzaje: na bazie soli i cukru. W pierwszym wariancie mieszamy gruboziarnistą morską sól z łyżką oliwy z oliwek, aby powstała gęsta masa, którą wmasowujemy starannie, przez kilka minut, w partie ciała dotknięte cellulitem.
Nie należy jednak stosować tego peelingu, jeśli na skórze są zadrapania, drobne ranki czy skaleczenia np. po depilacji, bo pojawi się mocne pieczenie.
Drugi wariant to peeling słodki, do którego wykorzystujemy gruboziarnisty cukier. Jeśli możemy sobie na to pozwolić stosujmy ten naturalny (najlepiej trzcinowy, albo brązowy,), ale scrub z białego, rafinowanego cukru będzie równie skuteczny. Cukier mieszamy np. z sokiem z aloesu albo z olejkami eterycznymi: cytrynowym lub pomarańczowym.
Okłady z cytryny
Ekskluzywne ośrodki SPA w Stanach Zjednoczonych mają w swej ofercie tzw. body wrap, bazujący na soku z cytryny. W uda i pośladki wmasowywany jest świeżo wyciśnięty sok z cytryny z dodatkiem startego imbiru, a następnie ciało jest owijane ciasno folią spożywczą i otulane ciepłym kocem.
Podobno efekty cytrynowego okładu są niezwykłe: cytryna znana jest z właściwości wybielających, a w połączeniu z ciepłem ogrzanego ciała działa detoksykująco.
Masaż limfatyczny
Masaż antycellulitowy najlepiej działa, gdy jest wykonany przez doświadczonego terapeutę. Jednak przy odrobinie cierpliwości każda pani może wykonać taki masaż w domu. Bardzo ważne jest wypracowanie nawyku codziennego masowania ciała na sucho rękawicą, gąbką lub ostrą szczotką, co niezwykle pobudza krążenie i wygładza.
Taki zabieg wykonuj przed codziennym prysznicem lub kąpielą. Masuj ciało ruchami okrężnymi i ugniatającymi. Zaczynaj masaż zawsze od kostek nóg, kieruj się w górę, do brzucha i pośladków i masuj w kierunku serca.
Aromatoterapia
Aromaterapia jest coraz popularniejsza mamy wiele dowodów, że zapachy wpływają pozytywnie na organizm i pomagają uporać się z różnymi dolegliwościami. Mimo, że najpiękniejszy zapach olejku aromatycznego nie zlikwiduje cellulitisu, niektóre olejki mogą w tym pomóc.
Skuteczne w tym przypadku są olejki cytrusowe: pomarańczowy i grejpfrutowy. Dobrze działa też lawenda, mająca jednocześnie działanie uspokajające, olejek sandałowy (antyseptyczny, łagodzi podrażnienia) i rozmarynowy (zmniejsza cellulit, łagodzi bóle mięśniowe). Olejki wkrapiamy w małej ilości do kąpieli lub dodajemy je do oliwki do masażu.
Tekst: na podstawie „Self Magazine” Zuzanna Menkes