Polacy nie wiedzą, co to sjesta

Kiedy wspomnimy szare czasy PRL-u, z barami mlecznymi rodem ze słynnej komedii „Miś”, pomyślimy, że wiele dobrego wydarzyło się od tego czasu w naszym kraju. Bary mleczne dawno odeszły do lamusa, a ich miejsce zastąpiły restauracje eleganckie, stylizowane zgodnie z najbardziej dziwacznymi i wymyślnymi trendami. Jednak tylko 9% z nas korzysta z ich oferty.

Obraz

Kiedy wspomnimy szare czasy PRL-u, z barami mlecznymi rodem ze słynnej komedii „Miś”, pomyślimy, że wiele dobrego wydarzyło się od tego czasu w naszym kraju. Bary mleczne i kelnerki w białych fartuchach dawno odeszły do lamusa. Ich miejsce zastąpiły lokale eleganckie, stylizowane zgodnie z najbardziej wymyślnymi trendami, wyrastające z rogu alejek każdego większego miasta. Jednak według danych CBOS z sierpinia 2006, tylko 9% z nas znajduje w tygodniu czas na wyjście do restauracji lub kawiarni.

Nie znamy śródziemnomorskiej sjesty

W krajach basenu Morza Śródziemnego oraz nad Adriatykiem, przerwa na obiad jest rzeczą świętą - zarówno robotnik drogowy, jak i właściciel dużej firmy, opuszcza swoje stanowisko pracy i udaje się na ciepły lunch. W Polsce niestety takie zwyczaje nie oscylują jeszcze w sferze ogólnie przyjętych norm, choć w praktyce przerwa obiadowa obowiązuje. Niewielu z nas może sobie pozwolić na komfort wyjścia z firmy i zjedzenie obiadu w milszym otoczeniu, niż pracownicza stołówka. Odestek osób odwiedzających restauracje i kawiarnie wzrasta, gdy nadchodzi weekend. Wówczas większość z nas pragnie nadrobić towarzyskie zaległości i, albo spotyka się z przyjaciółmi w knajpce na mieście, albo zaprasza znajomych do siebie.

Zabiegani i głodni

Według badań CBOS, aż 23% Polaków twierdzi, że w tygodniu w ogóle nie dysponuje wolnym czasem. Przeciętny, pracujący Polak, zatrudniony w prywatnej firmie, pracuje od 9 do 17, niewiele wcześniej z pracy wychodzą pracownicy budżetówki. Jeśli chcemy więc zjeść obiad w domu, w towarzystwie rodziny lub partnera, musimy przestawić się z obiadu na obiadokolację. Jak wygląda nasza obiadokolacja? Najczęściej na naszym stole lądują potrawy tradycyjne – smażone i treściwe dania jada 38% Polaków. Jesteśmy również zagorzałymi zwolennikami dań mięsnych (97%) i nie żałujemy sobie słodyczy – według badań Ipsos, między posiłkami najczęściej podgryzamy ciasta i słodkie dróżdżówki.

NAJLPESZE OBIADY DOMOWE:
Nie lubimy jeść w samotności

Z ankiety przeprowadzonej wśród internautów serwisu kobieta.wp.pl wynika, że aż 12% z nas w ogóle w tygodniu nie jada obiadu, gdyż nie potrafi wygospodarować chwili, aby usiąść przy stole i zjeść ciepły posiłek. Często jest to związane z brakiem odpowiednich do tego warunków – zwłaszcza małe, prywatne firmy nie dysponują stołówką dla pracowników, a dobrnięcie do najbliższej restauracji zajmuje więcej czasu, niż trwa przerwa obiadowa. Ci, którzy nie wyobrażają sobie dnia bez ciepłego posiłku (11%), obiad zjadają w towarzystwie kolegów i koleżanek z pracy. 74% z nas wybiera najbardziej optymalną, i często, jedyną możliwą dla siebie opcję – tradycyjny obiad, a raczej obiadokolację, w towarzystwie rodziny lub partnera. Tylko nieliczni (3%) w środku tygodnia spotykają się z przyjaciółmi na mieście i posiłek spożywają w restauracji (wynik głosowania internautów różni się od wyniku badań przeprowadzonych przez CBOS - 9%). Wśród nich są głównie osoby młode, w wieku 25 – 29 lat, które nie chcą ograniczać kontaktów i
spotkań z ludźmi tylko do weekendów.

W weekend wychodzimy częściej

Z badań przeprowadzonych przez CBOS w sierpniu 2006 roku wynika, że do kawiarni, restauracji bądź pubu chętniej wychodzimy w weekendy (11%), natomiast 21%, głównie młodych osób, w wieku od 18 do 24 lat, twierdzi że nie chodzi do restauracji, ale gdyby dysponowało odpowiednio grubym portfelem, chętnie skorzystałoby z oferty lokali gastronomicznych. W weekendy również więcej czasu poświęcamy znajomym i rodzinie – prawie jedna trzecia Polaków, kiedy przyjdą upragnione wolne dni, zaprasza do siebie najbliższych – niedziela jest tym dniem wspólnych obiadów, natomiast sobota – wspólnego gotowania.

Tradycyjny minimalizm czy ostrożny konwencjonalizm?

Instytut Badania Rynku, Opinii i Konsumpcji GfK Polonia wyróżniła 5 typów konsumentów w Polsce. Największymi żywieniowymi hedonistami są tzw. „nowocześni minimaliści” (16%) – osoby, które bez oporów kupują półprodukty, potrawy „gotowe w 5 minut”, stołują się w barach szybkiej obsługi i nie przejmują się konsekwencjami zdrowotnymi. Równie silną grupę stanowią „tradycyjni minimaliści” (18%), którzy ufają już wypróbowanym produktom i posiłek traktują jako okazję do spędzenia czasu z rodziną. Są jeszcze tzw. „dietetycy” (21%), którzy skrupulatnie liczą kalorie, oraz grupa „prozdrowotnych” (20%), poszukujący zdrowej żywności.

O tym, gdzie i w jakim towarzystwie jemy, decydują przede wszystkim środki finansowe, jakimi dysponujemy, oraz nasze godziny pracy. Dietetycy przestrzegają jednak, że przesuwanie głównego posiłku na późne popołudnie nam nie służy i prowadzi do osłabienia organizmu, który czeka na posiłek po całonocnej "głodówce". Naszemu zdrowiu nie sprzyja również częste podgryzanie batoników i słodkich drożdżówek. Niewielu z nas znaje sobie sprawę z faktu, że prawidłowa dieta i zachowanie równowagi w odżywianiu wpływa nie tylko na to, jak wyglądamy, ale również na to, jak się czujemy.

NAJLPESZE OBIADY DOMOWE:

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Co z pierścionkiem zaręczynowym po rozstaniu? Prawniczka rozwiewa wątpliwości
Co z pierścionkiem zaręczynowym po rozstaniu? Prawniczka rozwiewa wątpliwości
Wygrała "Projekt Lady". Tak wygląda po latach
Wygrała "Projekt Lady". Tak wygląda po latach
"Niewidzialna niepełnosprawność". Od 15 lat mierzy się z chorobą
"Niewidzialna niepełnosprawność". Od 15 lat mierzy się z chorobą
Miał romans. Po powrocie do żony potajemnie odwiedził kochankę
Miał romans. Po powrocie do żony potajemnie odwiedził kochankę
Tyle kosztują chryzantemy. Ceny zaskakują
Tyle kosztują chryzantemy. Ceny zaskakują
Pokazała się w mini "bombce". Spójrzcie tylko na te nogi
Pokazała się w mini "bombce". Spójrzcie tylko na te nogi
Nie kupuj takich zniczy. Szkoda pieniędzy
Nie kupuj takich zniczy. Szkoda pieniędzy
Wiedziała, że ją zdradził. Świadomie wrzuciła mu tabletki do drinka
Wiedziała, że ją zdradził. Świadomie wrzuciła mu tabletki do drinka
Wywietrz mieszkanie w ten sposób. Rachunki za ogrzewanie spadną
Wywietrz mieszkanie w ten sposób. Rachunki za ogrzewanie spadną
Złodzieje ruszyli na działki. Oto co kradną najczęściej
Złodzieje ruszyli na działki. Oto co kradną najczęściej
Jej mąż ma nowotwór mózgu. Oto co wystawiła na licytację
Jej mąż ma nowotwór mózgu. Oto co wystawiła na licytację
Kolekcjonerzy chcą je mieć. Oferują grube tysiące
Kolekcjonerzy chcą je mieć. Oferują grube tysiące