Rzadki widok w ogrodach Polaków. A szkoda. Bije na głowę tuje
W wielu polskich ogrodach królują tuje. Roślina ma swoje zalety, ale jeśli szukamy czegoś mniej oczywistego, warto zwrócić uwagę na głogownik Red Robin. To wciąż mało popularna roślina na żywopłoty, a jednocześnie taka, która potrafi zaskoczyć swoim wyglądem i funkcjonalnością.
Głogownik Red Robin mimo wielu zalet, wciąż pozostaje w cieniu innych roślin. Konto @just.home.vibes na Instagramie poleca tę roślinę jako świetną alternatywę dla popularnych tui i laurowiśni. Największą zaletą tej rośliny jest jej zimozieloność – liście utrzymują się przez cały rok, dzięki czemu ogród nie traci uroku nawet zimą. Dodatkowo, głogownik rośnie bardzo szybko, więc w krótkim czasie można uzyskać gęsty i estetyczny żywopłot zapewniający prywatność.
Prawdziwym wyróżnikiem tej rośliny są jednak intensywnie czerwone przyrosty, które pojawiają się wiosną i latem. To właśnie one sprawiają, że żywopłot z głogownika nie jest tylko praktyczny, ale też niezwykle dekoracyjny. Kolor liści pięknie kontrastuje z zielenią ogrodu, tworząc naturalną ozdobę przez część roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogród we wrześniu. Podpowiadamy, jak zadbać o rośliny jesienną porą
Łatwy w pielęgnacji i formowaniu
Głogownik Red Robin świetnie znosi cięcie i formowanie. Można go prowadzić w formie równego, eleganckiego żywopłotu, ale równie dobrze prezentuje się w bardziej swobodnych kształtach. Co ważne, nie wymaga szczególnie skomplikowanej pielęgnacji, co czyni go dobrym wyborem także dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z ogrodnictwem. Głogownik Red Robin łączy funkcjonalność z walorami estetycznymi, dzięki czemu doskonale wpisuje się w trend nowoczesnych, stylowych ogrodów.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.