Poruszające słowa dzieci. Powiedziały prawdę dzwoniąc na telefon zaufania
24.12.2021 08:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Święta to czas, który większości kojarzy się z beztroską i radością, ale są osoby, również dzieci, które na samą myśl o przygotowaniach świątecznych czują smutek i lęk.
Tomasz Zieliński z Fundacji Usłyszeć na Czas, opisał, jakie wyglądało wiele ostatnich rozmów z dziećmi, które zadzwoniły do fundacji. Usłyszał, że najmłodszych boli, gdy rodzice w trakcie przygotowań do świąt, na pierwszym miejscu stawiają sprzątanie i gotowanie i chcą, żeby wszystko wyglądało perfekcyjnie kosztem dobrego samopoczucia dzieci.
"Trzy lata temu robiłam ciasto, podobno był zakalec, więc mama nie wystawiła go na świąteczny stół, chyba si wstydziła przed rodziną, to troch e jakby mnie się wstydziła, od tamtego czasu nie robię ciast i nie lubię świat" - powiedziała 17-letnia Ania.
"Mama każe mi zjadać te, które nie są ładne, bo tylko te ładne stawia na stół, a te brzydkie, które mogę zjeść, zawsze są moje" - dodała 10-letnia Kasia.
Czas dla rodziny
Te pozornie błahe sytuacje mogą znacząco odbić się na dzieciach, które chciałyby czuć się potrzebne i docenione. Tomasz Zieliński zwrócił się do wszystkich dorosłych.
"Życzmy sobie kochani rodzice stołów zastawionych za grubo pokrojoną sałatką, zakalcem upieczonym przez nasze dzieciaki z miłością i nieidealnych pierników na honorowym miejscu, dobrych słów zawsze jak widzimy nasze kochane dzieciaki a na to wszystko choinki, która będzie miała wiele miejsc, w których jest za dużo bombek no i nie zapominajmy o podwójnych przytulasach w chwilach naszych słabości" - napisał.
Warto zapamiętać te słowa i w ferworze przygotowań nie zapominać o tym, co jest najważniejsze w świętach, czyli o naszych bliskich.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!