Poruszające wyznania znanej influencerki. W dzieciństwie znęcał się nad nią ojczym
Lil Masti, wcześniej znana jako SexMasterka niedawno wyznała, że jej dzieciństwo było wyjątkowo traumatyczne. Przyznała, że jest DDA (dorosłym dzieckiem alkoholika), opowiedziała też o relacjach z ojczymem.
03.06.2021 10:50
Lil Masti to pseudonim, pod którym ukrywa się Aniela Bogusz. Influencerka zaistniała w polskich mediach w 2015 roku i od razu zrobiło się o niej głośno. Kobieta początkowo była znana jako SexMasterka. Bogusz publikowała filmiki, w których edukowała internautów na tematy związane z seksem. Słynęła z kontrowersyjności, która przyniosła jej wówczas zarówno fanów, jak i hejterów.
Powrót SexMasterki
Dwa lata temu SexMasterka nieoczekiwanie zniknęła z mediów. Zamknęła swoje konta na portalach społecznościowych i na chwilę słuch po niej zaginął. W końcu powróciła, tym razem pod pseudonimem Lil Masti. Wzięła udział w gali Fame MMA, gdzie pokonała inną popularną celebrytkę, Martę Linkiewicz. Umożliwiła jej to znakomita kondycja - Bogusz od lat trenuje zapasy, zdobyła nawet wicemistrzostwo Polski w tym sporcie.
Od tej pory Lil Masti coraz częściej pokazuje się w mediach, aktywna jest zwłaszcza na Instagramie. Pokazuje się tam jako świadoma siebie, odważna i silna kobieta. Lecz ostatnio w rozmowie z "Pomponikiem" zdobyła się na szczere wyznanie. Okazuje się, że Lil Masti miała wyjątkowo trudne dzieciństwo.
Ojczym alkoholik
"Moja mama miała mężczyznę 8 lat starszego, później 8 lat młodszego. Z ojczymem miałam bardzo dobry kontakt, na początku. Byłam jego ulubioną córką. Dużo rzeczy robiliśmy razem, pracowaliśmy razem na gospodarstwie, ale wkroczyła choroba alkoholowa. Z roku na rok stawał się gorszy. Sprawiał coraz więcej problemów w rodzinie, uprawiał na nas coraz większy terror psychiczny" - wyznała Lil Masti.
W dzieciństwie nie do końca wiedziała, co się dzieje dookoła niej. W końcu uświadomiła sobie, że jest DDA (dorosłym dzieckiem alkoholika).
"Gdy widziałam, co się dzieje, to obudziło się we mnie dziecko bohater. Chciałam ratować całą rodzinę, mamę, młodsze rodzeństwo. Musiałam się z nim skonfrontować, stanąć przeciwko niemu. No i mnie znienawidził za to" - wspominała Bogusz.
Ojczym znęcał się nad nią zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Lil Masti wspominała, że w tamtych czasach policja była częstym gościem w ich domu. Długo to trwało, zanim problem udało się rozwiązać, ale gdy sprawą zajęła się prokuratura, ojczym dostał nakaz eksmisji. Od tej pory Masti nie ma z nim kontaktu. "Myślę, że minie jeszcze kilka lat, zanim uda mi się to przepracować i mu wybaczyć" - przyznała w wywiadzie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl