Postaw na parapecie. "Spocone okna" nie będą już problemem
Zaparowane szyby, zacieki na ścianach – to tylko niektóre z problemów, które mogą pojawić się, gdy poziom wilgotności w pomieszczeniu jest zbyt wysoki. Jak sobie z tym poradzić? Oto kilka prostych i skutecznych sposobów, które pomogą cieszyć się krystalicznie czystymi oknami przez całą zimę.
Gdy jesień i zima przynoszą spadki temperatur, wielu właścicieli domów zaczyna zauważać nieprzyjemne zaparowanie na szybach. Wilgoć na oknach jest nie tylko uciążliwa, ale może również wskazywać na poważniejszy problem, jakim jest nadmiar wilgoci w domu.
Ta sytuacja nie tylko powoduje "spocone okna", ale może też prowadzić do rozwoju pleśni i grzybów, co jest niebezpieczne dla zdrowia. Na szczęście istnieje kilka prostych i tanich sposobów na walkę z wilgocią na oknach. Warto je wypróbować, zanim zdecydujemy się na kosztowne pochłaniacze wilgoci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wilgoć na oknach? Sól na parapecie pomoże
Aby skorzystać z tej techniki, wystarczy wziąć zwykłą miskę i napełnić ją solą kuchenną, a następnie postawić na parapecie na noc. Rano można zauważyć, że wilgoć na oknach zniknęła, a szyby pozostały suche.
Sól jest naturalnym środkiem pochłaniającym wilgoć, więc doskonale sprawdza się w tej roli. Co więcej, jest to tani i łatwo dostępny produkt, który nie wymaga nakładów finansowych. Można go wypróbować, zanim zdecydujemy się na bardziej zaawansowane metody. Ten domowy sposób pozwala oszczędzić na drogich pochłaniaczach wilgoci, a jednocześnie jest przyjazny dla środowiska.
Płyn do naczyń jako skuteczna bariera dla wilgoci na oknach
Innym sprawdzonym sposobem na wilgoć na oknach jest zastosowanie płynu do mycia naczyń. Choć może brzmieć nietypowo, płyn do naczyń posiada właściwości, które mogą pomóc w walce z wilgocią na szybach. Aby to zrobić, wystarczy nałożyć niewielką ilość płynu na wilgotną ściereczkę, a następnie przetrzeć nią szyby. Na koniec trzeba je osuszyć suchą szmatką, by uniknąć smug i zacieków.
Płyn do naczyń tworzy na szybie cienką warstwę, która działa jak bariera ochronna i pomaga zapobiec osadzaniu się pary wodnej na powierzchni szkła. Dzięki temu okna pozostają suche, a widoczność nie zostanie zakłócona. Metoda ta sprawdza się nie tylko na szybach, ale także na innych powierzchniach, które mają tendencję do parowania, takich jak lustra czy okulary.
Gliceryna, spirytus i pianka do golenia – alternatywne sposoby na wilgoć na oknach
Jeśli sól czy płyn do naczyń nie przyniosą oczekiwanego efektu, warto wypróbować mieszankę gliceryny i spirytusu, którą można przygotować w domowych warunkach. Glicerynę i spirytus należy połączyć w równych proporcjach, a następnie przelać do butelki z atomizerem. Po spryskaniu szyb preparatem powierzchnia szkła będzie mniej podatna na gromadzenie się pary wodnej.
Innym trikiem jest użycie pianki do golenia – wystarczy nanieść jej niewielką ilość na szybę, a następnie rozprowadzić i zetrzeć do sucha. Pianka tworzy na szybie niewidoczną warstwę, która skutecznie odpycha wilgoć i zapobiega osadzaniu się pary. Takie rozwiązania są szczególnie przydatne w łazienkach, gdzie problem zaparowanych szyb pojawia się wyjątkowo często.
Rośliny na parapecie jako naturalne pochłaniacze wilgoci
W walce z wilgocią na oknach pomocne mogą okazać się także rośliny doniczkowe, które skutecznie pochłaniają nadmiar wilgoci z otoczenia. Paprotki, bluszcze i storczyki to doskonały wybór dla osób borykających się z problemem zaparowanych szyb. Te rośliny nie tylko dodadzą wnętrzu uroku, ale również wpłyną na lepszy mikroklimat w pomieszczeniu.
Rośliny takie działają jak naturalne pochłaniacze wilgoci, co może przyczynić się do zmniejszenia problemu z parowaniem szyb. Warto rozważyć ustawienie kilku roślin na parapecie w pomieszczeniach, gdzie wilgoć jest szczególnie uciążliwa. Dzięki temu wnętrze stanie się zdrowsze, a widok za oknem – wyraźniejszy.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.