Poznali się na Tinderze w 2014 roku i do tej pory odkładali spotkanie. Tinder interweniował

- Wybacz, padł mi telefon. - Przepraszam, miałem naprawdę gorący tydzień. - Hej, przepraszam, byłam pod prysznicem. - Cześć, dopiero przeczytałem twoją wiadomość… I tak przez ostatnie trzy lata. Dwójka tinderowych znajomych tak długo znajdowała wymówki, żeby się nie spotkać, że zainterweniować postanowił Tinder. I to w zaskakujący sposób.

Obraz
Źródło zdjęć: © 123RF | Fabio Formaggio

Każdemu, kto choć raz umówił się na spotkanie z kimś poznanym w internecie, wie, jakie towarzyszą temu emocje. Czy ta druga osoba będzie robiła równie dobre wrażenie na żywo, czy znajdziemy wspólny język, czy się spodobam? Pewna para chwilę tej niepewności postanowiła wydłużyć do… trzech lat. Poznali się na Tinderze w 2014 roku, od samego początku spodobali się sobie, ale jakoś nigdy nie udało im się spotkać.

Chłopak, Josh Avsec, ostatnio wrzucił do sieci screeny z rozmów z internetową znajomą, Michelle Arendas, komentując, że "pewnego dnia ma zamiar spotkać się z tą dziewczyną i to będzie epickie". I tak sprawa tej dwójki została zauważona przez właścicieli platformy randkowej. Nie można zmusić nikogo do spotkania, niemniej Tinder złożył dwójce propozycję nie po odrzucenia: "Macie 24 godziny na zdecydowanie, w którym mieście chcecie się spotkać na pierwszej randce, a my was tam wyślemy".

Josh i Michelle postanowili zaszaleć. Skoro Tinder chce, żeby ich pierwsza randka była spektakularna, to zdecydowali, że wybiorą Maui!
- Po długiej dyskusji nad waszą nieprawdopodobnie hojną ofertą doszliśmy do wniosku, że oboje marzymy o pierwszej randce na Hawajach. Do zobaczenia na Maui? - napisał Josh na Twitterze.

- Aloha! Wysyłamy was na Maui! Dobre rzeczy przytrafiają się tym, którzy potrafią na nie czekać - odpowiedzieli przedstawiciele Tindera. I w taki właśnie nieprawdopodobny sposób spełniają się marzenia. Para wciąż pakuje walizki i planuje podróż, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wkrótce wreszcie się spotka. Czy to będzie miłość od pierwszego wejrzenia? Trzymamy kciuki.

Polskie piekło. Tak ludzie kłócą się o opiekę nad dzieckiem

Wybrane dla Ciebie
Mało kto dodaje do sernika. 1,5 łyżki zmieni wszystko
Mało kto dodaje do sernika. 1,5 łyżki zmieni wszystko
Jej córka zmarła po dwóch dniach. Powód wyszedł na jaw po latach
Jej córka zmarła po dwóch dniach. Powód wyszedł na jaw po latach
Nie wystawiaj jedzenia na balkon. Skutki mogą być opłakane
Nie wystawiaj jedzenia na balkon. Skutki mogą być opłakane
Gnieżdżą się w części choinek. Ekspertka ostrzega
Gnieżdżą się w części choinek. Ekspertka ostrzega
Szykują ślub. Anita z "ŚOPW" pokazała suknie
Szykują ślub. Anita z "ŚOPW" pokazała suknie
Niezwykła reakcja pasażerki na głośne dziecko. Post jest hitem w sieci
Niezwykła reakcja pasażerki na głośne dziecko. Post jest hitem w sieci
Tak pokazała się na spotkaniu z harcerzami. Kolor to hit sezonu
Tak pokazała się na spotkaniu z harcerzami. Kolor to hit sezonu
Poszła na jarmark w Warszawie. Podsumowała dwoma słowami
Poszła na jarmark w Warszawie. Podsumowała dwoma słowami
Była hitem PRL-u, dziś jemy rzadziej. Opóźnia procesy starzenia
Była hitem PRL-u, dziś jemy rzadziej. Opóźnia procesy starzenia
Schudł 60 kg. Dziennikarz mówi, jak tego dokonał
Schudł 60 kg. Dziennikarz mówi, jak tego dokonał
Romansują w pracy. Detektywka mówi, o co proszą ją małżonkowie
Romansują w pracy. Detektywka mówi, o co proszą ją małżonkowie
Wsyp do zlewu zamiast sody. Odpływ odetka się od razu
Wsyp do zlewu zamiast sody. Odpływ odetka się od razu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟