Problemy Odety Moro. Od banku po szczury
Każdy z nas musi czasem zmagać się z trudami życia codziennego. Gwiazdy nie należą do wyjątku, a niektóre z nich mają wyjątkowego pecha i mają kilka niemiłych niespodzianek na raz.
Odeta Moro opublikowała na swoim profilu w mediach społecznościowych zdjęcia z dnia, który zdecydwanie nie był najlepszy. Zaczął się od spędzenia kilkudziesięciu minut czekając na połączenie na infolinii z bankiem, czym Moro poskarżyła się na swoim Instastory. Ponad 30 minut oczekiwania skomentowała tekstem: "Można powisieć na linii i nauczyć się cierpliwości! Może ktoś odbierze!"
Następnie dziennikarka odkryła, że w jej samochodzie zagościły... gryzonie. Szczury wyjadły część pojazu i zostawiły po sobie pobojowisko. Moro komentowała, że zostawiły tam nawet kawałek chleba w prezencie.
Masz historię, którą chciałbyś się podzielić? Prześlij nam ją przez dziejesie.wp.pl