Prostokątna twarz – jaka fryzura, jaki makijaż?
W serii artykułów z cyklu „kształt twarzy a makijaż i fryzura” przeanalizowana została już twarz okrągła, kwadratowa, trójkątna, trapezowa. Tym razem zajmujemy się twarzą prostokątną. Jak poszerzyć wąskie policzki, załagodzić ostre rysy, jaki dobrać kształt fryzury, żeby nie wydłużyć i tak już długiej twarzy? Jaki makijaż i jaka fryzura będzie najbardziej odpowiednia dla właścicielki prostokątnej twarzy?
W serii artykułów z cyklu „kształt twarzy a makijaż i fryzura” przeanalizowana została już twarz okrągła, kwadratowa, trójkątna, trapezowa. Tym razem zajmujemy się twarzą prostokątną. Jak poszerzyć wąskie policzki, załagodzić ostre rysy, jaki dobrać kształt fryzury, żeby nie wydłużyć i tak już długiej twarzy? Jaki makijaż i jaka fryzura będzie najbardziej odpowiednia dla właścicielki prostokątnej twarzy?
Twarz prostokątna, czyli jaka?
Ogólne wrażenie – twarz kanciasta, wąska, długa. Szerokość w każdym miejscu (czoło, policzki, żuchwa) jednakowa. Czoło – bardzo często wysokie. Linia porostu przebiega prosto, są zaznaczone wyraźne kąty. Policzki – płaskie, wydłużone. Podbródek - szeroki i kanciasty.
Jaką dobrać fryzurę?
Musimy optycznie skrócić i poszerzyć twarz. Idealnie by było, aby fryzurą też przełamać kanciastość zewnętrznych konturów twarzy. Fryzury zatem powinny być obfite (poszerzą twarz), faliste, asymetryczne, miękkie (załagodzą ostre rysy). Bardzo wskazane są grzywki – skrócą, a tym samym poszerzą twarz.
Zalecane długości włosów? Średnie. Niezalecane są fryzury bardzo krótkie i mało obfite, ale też niewskazane są włosy dłuższe niż do połowy szyi. Bardzo długie włosy wydłużą twarz. Bardzo krótkie odsłonią kanciastość twarzy i jej długość. Najlepsza długość - do brody, ewentualnie nieco dłuższe. Kolor włosów? Im jaśniejsze tym lepiej – dodadzą optycznie objętości.
Jaki makijaż?
Makijaż ma na celu w tym wypadku poszerzyć i skrócić twarz. Wydobyć kości policzkowe, zaznaczyć je. Oraz dodatkowo załagodzić ostre rysy.
Jak tego dokonać? Najważniejszym elementem makijażu będzie modelowanie. Pamiętajmy, że jasny kolor (jaśniejszy o kilka tonów od reszty twarzy) uwypukla, poszerza, powiększa, ciemny kolor chowa, wysmukla, wyszczupla, błyszczący kosmetyk uwypukla. Modelować możemy różami, bronzerami, ale też różnymi odcieniami podkładów. Niezależnie od kształtu twarzy i efektu jaki chcemy uzyskać pamiętajmy, że kosmetyk, którym modelujemy policzki powinien się znaleźć w obszarze: oko – nos – usta – żuchwa, ale nie powinien zbliżyć się do tych punktów bardziej niż na odległość dwóch palców.
Na zdjęciu: Cindy Crawford, właścicielka twarzy idealnie prostokątnej.
POLECAMY: ALFABET DOBREGO SAMOPOCZUCIA
Poszerzymy i skrócimy prostokątną twarz modelując okolice kości policzkowych linią jak najbardziej zbliżoną do poziomu. Ciemniejszym kosmetykiem (pudrem lub podkładem) załagodzimy ostre kanty (czoło, żuchwa), jeśli najbardziej wystające części i kanty przyciemnimy. Najłatwiej tego dokonać muskając lekko pędzlem i pudrem brązującym.
Modelowanie podkładami
Na odpowiednio przygotowaną skórę twarzy nakładamy podkład w kolorze idealnie dobranym do odcienia karnacji. Następnie na fragmenty wymagające poszerzenia lub uwypuklenia (kości policzkowe lub ogólnie boki twarzy) aplikujemy podkład co najmniej o dwa tony jaśniejszy. Delikatnie wklepujemy, rozcieramy granice pomiędzy kolorami. Na fragmenty wymagające skrócenia (czoło – linia porostu włosów) nakładamy podkład ciemniejszy niż bazowy, rozcieramy granice. Pamiętamy o kierunku modelowania – pionowy wydłuża, wysmukla, poziomy poszerza, skraca. Twarz prostokątną modelujemy w linii poziomej. Aplikujemy również ciemny podkład na wystające kości żuchwy i kanty czoła. Rozcieramy granice między kolorami Całość matowimy pudrem oraz kontynuujemy makijaż. Poniżej kości policzkowych nakładamy ciemniejszy podkład, na kości jaśniejszy – w tej sposób uwypuklimy policzki.
Możemy modelować twarz na końcu, czyli po skończonym makijażu. Wówczas używamy kosmetyków suchych takich jak puder brązujący czy róż w kamieniu lub sypki. Jasnym lub lekko błyszczącym różem uzyskamy efekt uwypuklenia (idealny np. do powiększenia kości policzkowych), średnim, ciemnym różem lub broznerem wysmuklimy, zwęzimy, skrócimy twarz oraz nadamy jej bardziej miękki kształt. Bronzer lub róż aplikujemy oczywiście na wcześniej zmatowioną twarz za pomocą pędzla. Dopóki nie nabierze się wprawy, dobrze jest nakładać kosmetyki od linii włosów do środka twarzy. Nie wcierać pędzlem, a muskać delikatnie skórę. I zawsze pamiętać o wymienionych wyżej zasadach.
Twarz prostokątna – o czym nie można zapomnieć?
Bardzo ważna zasada – nie powielamy kształtu twarzy w kształtach okalających twarz. Czyli twarz prostokątna unika kanciastych dekoltów, nie nosi prostokątnych czy kwadratowych okularów. Przełamuje swój kształt miękkimi formami, zarówno w kształcie fryzury, jak i okularów czy dekoltów.
(jj/ma)
POLECAMY: ALFABET DOBREGO SAMOPOCZUCIA