Nazwał ją "siksą". "Wara od mojego życia"
Jacek Protasiewicz nie życzy sobie żadnych uszczypliwych komentarzy dotyczących jego związku z dużo młodszą Darią Brzezicką. Wyraził to dobitnie, odnosząc się do niedawnej dyskusji z Anną Marią Żukowską. – Z buciorami wtrąca się w prywatne życie, z jakimiś pouczeniami, z jakimiś połajankami. Czy ja ją o to proszę? – pyta retorycznie.
Po ostatnich wyborach samorządowych stało się jasne, że Izabela Bodnar pozostanie posłanką, a jej miejsca w Sejmie nie zajmie Jacek Protasiewicz, czyli były wicewojewoda dolnośląski.
Dyskusja między Żukowską a Protasiewiczem. "Chłopie, idź spać"
Na platformie X wywiązała się na ten temat dyskusja, w którą włączyła się Anna Maria Żukowska, dając do zrozumienia, że cieszy się z takiego stanu rzeczy. Nie umknęło to uwadze Protasiewicza. Finalnie wymiana zdań między nim a posłanką Lewicy zakończyła się dość groteskową przepychanką słowną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kurde, Chłopie, idź spać. Daria ci tego nie powie. A ja ci powiem. Idź już spać. Do łóżka. Lulu i spać. Nie pisz już" – napisała Żukowska.
"Nawzajem Milady! I nie zazdrość mnie Darii, bo byłaś, jesteś i będziesz (do końca świata i jeden dzień dłużej) – bez szans" – odpowiedział Protasiewicz, który związany jest z 35 lat młodszą Darią Brzezicką, co wzbudza niemałe kontrowersje.
Jackowi Protasiewiczowi puściły nerwy
Ostatnio w programie "Wieczorny Express" Jacek Protasiewicz postanowił odnieść się do tej dyskusji i powiedzieć dosadnie, co sądzi na temat zachowania Anny Marii Żukowskiej. – Nie przeproszę, nie widzę powodu, żeby przeprosić – skwitował.
– Pani Żukowska z buciorami wtrąca się w prywatne życie, z jakimiś pouczeniami, z jakimiś połajankami. Czy ja ją o to proszę? – zapytał retorycznie.
– Ja jestem a takim wieku, że jak chce, żeby ktoś mi dał radę, to zwyczajnie dzwonię i pytam, ale nie oczekuje, żeby mi jakaś, za przeproszeniem, siksa ustawiała moje życie! Ja mam 57 lat, ona ma pewnie 37, więc jeszcze 20, a będziemy sobie mogli pójść i porozmawiać, co w życiu wypada, a co nie wypada – dodał w ostrym tonie.
Powiedział też, że "gdyby Żukowska czy pani Staśko, czy ktokolwiek inny" wtrącał się do jego życia "z nonsensownymi, nieoczekiwanymi ani przez niego ani przez narzeczoną ocenami związku dojrzałego faceta z Darią Brzezicką". – Będę jej mówił wprost: wara od mojego życia – skomentował.
Protasiewicz przyznał też, że "poprawnością polityczną mandatów nie zdobył". – Skończył się czas pustej, gładkiej mowy-trawy. Mam wrażenie, że ludzie cenią tych, którzy mają odwagę mówić prawdę, bronić swoich poglądów i właśnie to robię – stwierdził też podczas rozmowy.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl