Przed czterdziestką masz takie same szanse na zajście w ciążę jak dziesięć lat wcześniej
Zwiedzić świat i ugruntować swoją pozycję zawodową czy urodzić dziecko? Przed takim dylematem stoi wiele młodych kobiet, które wybierają wczesne macierzyństwo w obawie, że jeśli będą zbyt długo czekały z założeniem rodziny, mogą mieć problemy z zajściem w ciążę. Popularną teorię, mówiącą o tym, że płodność kobiety mocno spada po trzydziestce, podważa amerykańska psycholog Jean Twenge.
01.07.2013 | aktual.: 24.07.2013 11:58
Zwiedzić świat i ugruntować swoją pozycję zawodową czy urodzić dziecko? Przed takim dylematem stoi wiele młodych kobiet, które wybierają wczesne macierzyństwo w obawie, że jeśli będą zbyt długo czekały z założeniem rodziny, mogą mieć problemy z zajściem w ciążę. Popularną teorię, mówiącą o tym, że płodność kobiety mocno spada po trzydziestce, podważa amerykańska psycholog Jean Twenge.
Twierdzi ona, że próby zostania matką mogą zakończyć się niemal takim samym powodzeniem w przypadku dwudziestoparolatek, co pań zbliżających się do czterdziestych urodzin. Twenge, wykładająca na Uniwersytecie Stanowym w San Diego, przekonuje, że statystyki, na które często powołują się eksperci są niewiarygodne, bo przestarzałe. Część z nich oparta jest na danych z lat 1630 – 1830, czyli z okresu, kiedy nie było jeszcze antybiotyków, elektryczności i zaawansowanych medycznych technologii. Ówczesna jakość życia była znacznie gorsza, trudno więc – zdaniem amerykańskiej psycholog – odnosić je do współczesności.
Ekspertka przyznaje, że sama obawiała się zbyt długo odkładać macierzyństwo. – Większość książek i stron internetowych podaje, że jedna na trzy kobiety w wieku od 35 do 39 lat nie zajdzie w ciążę w ciągu roku od rozpoczęcia starań o dziecko – mówi ekspertka. – Na pierwszej stronie poradnika dla rodziców, opracowanego w 2003 roku przez Amerykańskie Stowarzyszenie Medycyny Reprodukcyjnej (American Society for Reproductive Medicine), widnieje informacja, że kobiety przed czterdziestką są o 30 procent bardziej narażone na pozostanie bezdzietnymi. W publikacji przytaczane były także statystyki, które widziałam w wielu innych źródłach: szanse 30-letniej kobiety na zajście w ciążę w każdym miesiącu wynoszą 20 procent, u 40-latki spadają do pięciu – dodaje Twenge.
Swoją kontrowersyjną teorię popiera własnym przykładem. Urodziła troje dzieci, wszystkie po 35. roku życia. Twierdzi, że istnieje zaledwie marginalna różnica w płodności dwudziestoparolatek i bardziej dojrzałych pań. Dlatego kobiety nie powinny planować swojej ciąży w oparciu o przestarzałe statystyki, ale oprzeć się na nowych badaniach. A te są znacznie bardziej optymistyczne.
W 2004 roku przeanalizowano szanse zajścia w ciążę wśród 770 Europejek. Badanie prowadzone pod kierunkiem Davida Dunsona pokazało, że spośród uczestniczek eksperymentu w wieku od 27 do 34 lat, 86 procent zaszło w ciążę w ciągu roku, natomiast w grupie wiekowej 35-39 lat – tylko o 4 procent mniej. Zdaniem Jean Twenge, to dowód na to, że płodność wcale nie spada dramatycznie po trzydziestce, a także dobra wiadomość dla kobiet, skupionych na życiu zawodowym i martwiących się o to, że mogą przegapić swoją szansę na macierzyństwo.
Ekspertka przekonuje, że problemy z płodnością nie są ściśle związane z wiekiem kobiety. Znacznie większe znaczenie w trudnościach z poczęciem potomka odgrywają endometrioza i zablokowane jajowody.
Poglądy Twenge spotkały się jednak z szerokim krytycyzmem ze strony innych specjalistów, którzy upierają się, że wiek ma istotne znaczenie dla płodności kobiety. Według nich, potwierdzają to dane medyczne zebrane w ciągu ostatnich 20 lat. Ginekolog-położnik Valentine Akende twierdzi, że na ogół płodność kobiety pogarsza się w wieku 31 lat, po 37. roku życia spada znacznie, a po 41. urodzinach kryzysowo maleje.
Jednak bez względu na to, kto ma rację z medycznego punktu widzenia, w decyzji o macierzyństwie równie ważną rolę, co fizyczne predyspozycje, odgrywają przekonania społeczne.
Brytyjczycy, uczestniczący w przeprowadzonej na zlecenie firmy produkującej testy ciążowe ankiecie, uważają, że w wieku czterdziestu paru lat jest już zbyt późno na dziecko. Natomiast trzy czwarte badanych po 55. roku życia były przeciwne posiadaniu małego potomka przez kobietę po pięćdziesiątce.
Na podst. Dailymail.co.uk (ios/mtr), kobieta.wp.pl