Przemoc wobec kobiet to nie tylko bicie
800 tys. Polek rocznie pada ofiarą przemocy. Większość z nich to ofiary przemocy domowej, której sprawcami są partnerzy.
24.06.2015 | aktual.: 25.06.2015 10:55
800 tys. Polek rocznie pada ofiarą przemocy. Większość z nich to ofiary przemocy domowej, której sprawcami są partnerzy. Zdaniem Ilony Felicjańskiej, która również doświadczyła brutalności ze strony partnera, problem ten w Polsce wciąż jest zbyt mało nagłośniony. Za mało mówi się m.in. o przemocy seksualnej i ekonomicznej.
Z raportu Agencji Praw Podstawowych UE wynika, że Polska jest krajem o najniższym stopniu przemocy wobec kobiet w Unii Europejskiej. Mimo to skala zjawiska jest ogromna. W Polsce 800 tys. kobiet rocznie doznaje przemocy, co 40 sekund ma miejsce taki akt. To kobiety oraz dzieci do lat 13 najczęściej padają ofiarami. Sprawcami 96 proc. tego typu przestępstw są mężczyźni, często będący pod wpływem alkoholu.
Naruszenie nietykalności fizycznej to jednak tylko jeden z aspektów problemu.
- Jest też przemoc psychiczna, ta mniej zauważalna. Jest przemoc ekonomiczna, o której niewiele mówimy. Jest przemoc seksualna, która wydaje nam się normalną, bo przecież, jeżeli jestem żoną, to powinnam „wykonywać obowiązki małżeńskie”. To nie na tym jednak polega, że mamy jakikolwiek obowiązek. Małżeństwo, miłość w ogóle polega na partnerstwie, rozmowie, na dawaniu sobie przestrzeni, na niewymuszaniu - mówi Ilona Felicjańska.
- Badania pokazują, że co trzecia kobieta jest ofiarą przemocy bądź fizycznej bądź ekonomicznej, bez względu na to, czy to jest kraj rozwinięty czy rozwijający się. Jest to jeden z najważniejszych tematów, który dotyczy wielu kobiet, które wciąż czują się bezbronne. Dlatego również my podejmujemy tę trudną dyskusję o przemocy i chcemy wspierać pokrzywdzone kobiety poprzez różne działania - mówi Barbara Goździkowska, dyrektor generalny Avon Polska.
Ofiarami przemocy domowej padają także mężczyźni. Z badań CBOS wynika, że co dziesiąty polski mężczyzna doświadczył w domu przemocy fizycznej, a co piąty przyznaje, że był nękany psychicznie przez swoją partnerkę. Przemysław Cypryański twierdzi, że o tego typu przemocy mówi się w Polsce bardzo mało. Zdaniem aktora mężczyznom, mimo przeważającej siły fizycznej, jest wyjątkowo trudno przeciwstawić się agresji ze strony partnerki.
- Dobrze by było, gdyby wparcie przychodziło od państwa czy różnych ośrodków i żeby otrzymały realną pomoc w postaci na przykład możliwości wyprowadzenia się z domu, zabrania rodziny, dzieci i przeniesienia się gdzieś dalej - mówi Marta Król, aktorka.
Przemysław Cypryański, Ilona Felicjańska i Marta Król wzięli udział w imprezie "Avon Kontra Przemoc - biegnij w Garwolinie", organizowanej już po raz 6. Jej celem jest zwrócenie uwagi na problem przemocy domowej i wyrażenie sprzeciwu wobec poniżania kobiet. Każde 15 złotych ze środków pozyskanych ze sprzedaży pakietów startowych, zostanie przeznaczone na rzecz wielkiej kampanii "Avon Kontra Przemoc”. Została ona zainaugurowana w 2004 roku w Stanach Zjednoczonych, a obecnie prowadzona jest w ponad 50 krajach na całym świecie, w tym w Polsce.