Przez 38 lat ukrywała, że prawie nie widzi. "Na początku sądziłam, że każdy tak ma"
Zenna Cooper z Wielkiej Brytanii od urodzenia zmaga się z wadą wzroku. W dzieciństwie nikt nie wykrył u niej problemu, a ona konsekwentnie ukrywała chorobę przed światem. O dziwo, udawało jej się to robić przez prawie cztery dekady.
Kobieta z Ammanford w Południowej Walii urodziła się z zespołem Marfana. Jest to zaburzenie genetyczne tkanki łącznej ciała, które może doprowadzić do wady wzroku. W dzieciństwie Zenna Cooper myślała, że nie ma nic nienaturalnego w zamazanych postaciach i zakładała, że każda osoba widzi w podobny sposób jak ona. "Myślałam, że podobnie jak ja identyfikowali jedzenie, wąchając je i szukali szwów w ubraniach, kiedy się ubierali" - powiedziała w rozmowie z Daily Mail.
Kobieta szybko nauczyła się funkcjonować z wadą wzroku. Opracowała strategie radzenia sobie z codziennymi obowiązkami i konsekwentnie ukrywała, że niedowidzi. Kobiecie udało się skończyć studia i znaleźć partnera, z którym ma czwórkę dzieci.
"Z biegiem lat czujesz się jak oszust, ale jest już za późno, by powiedzieć ludziom, że jesteś ślepa i tak naprawdę to nigdy nie widziałaś dobrze ich twarzy" - tłumaczy.
Tajemnica Zenny wyszła na jaw cztery lata temu, gdy pomyliła uczniów w szkole, w której była pedagogiem. Wcześniej nigdy to się nie przytrafiło, ponieważ kobieta nauczyła się rozpoznawać każdego z podopiecznych po głosie.
Kobieta bardzo sumiennie wykonywała swoją pracę, dlatego incydent sprawił, że w końcu odważyła się przyznać do swojej choroby. Matka kobiety długo nie mogła uwierzyć, że nie zorientowała się jak poważną wadę wzroku ma jej córka. "Nosiła te same okulary od lat, nie sądziłam, że wada mogła aż tak się pogłębić" - przyznała. Były partner Zenny również nie zdawał sobie sprawy ze skali jej problemu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl