Zwabił ją do hotelu. Gdy spojrzała w lustro, załamała się

Kiedy Taylor White była młodsza, spotykała się z chłopakiem, który stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną, a także wykorzystywał ją seksualnie. Dziewczyna chciała świętować swoje 21. urodziny w spokoju, jednak partner miał w stosunku do niej zupełnie inne zamiary.

Chłopak upił 21-latkę, a potem zwabił do hotelu. Następnego ranka Taylor obudziła się w pustym pokoju, za to z silnym bólem całego ciała. Nie pamiętała, co wydarzyło się noc wcześniej, ale była pewna, że została zaatakowana. Prawda okazała się jeszcze gorsza, gdy Taylor spojrzała w lustro.

Ówczesny partner Taylor wytatuował jej twarz. Od tej pory za każdym razem przed wyjściem z domu kobieta musiała używać kryjącego podkładu.

Niestety ten pomysł nie sprawdził się na długo. Wkrótce szef Taylor zobaczył, jak ta nakłada grubą warstwę makijażu na twarz. Mężczyzna doradził jej, aby zakryć niechciane grafiki ciemnym tuszem. Kolejny tatuaż miał przywrócić jej "normalne życie".

- Powiedział, że nie mogę tak żyć i zasugerował zrobienie tatuażu, który zakryje wulgarne obrazki - zdradziła Taylor w rozmowie z "Ladbible".

Czytaj także: Masz tatuaże? Grabarz mówi, co się z nimi stanie po śmierci

Taylor przez wiele lat zmagała się z problemami psychicznymi, stwierdzono u niej chorobę afektywną dwubiegunową. Mimo mnóstwa trudności udało jej się skończyć studia i zostać psychologiem. Kobieta pragnęła pomagać innym i zaczęła pracować w telefonie zaufania dla osób, które mają myśli samobójcze. W wolnych chwilach nagrywała filmiki na temat swojej historii oraz tego, jak wygląda choroba, na którą cierpi wiele osób.

Pewnego dnia Taylor postanowiła zrobić na swoim kanale transmisję na żywo. Przypadkowo na jej live trafił Karridy Askenasy, który jest znanym twórcą internetowym.

Karridy zadzwonił do Taylor i obiecał jej, że zrobi wszystko, aby pomóc pozbyć się tatuaży z twarzy. Tiktoker skontaktował się z wieloma klinikami, które mogłyby laserowo usunąć grafiki, zaoferował również, że pokryje koszty zabiegów. Po licznych telefonach Karridy trafił na odpowiednią placówkę.

Carmen Vander Heiden Brodie, która jest dyrektorem kliniki, po poznaniu historii Taylor zdecydowała, że placówka sfinansuje zabiegi usuwania tatuażu. Kobieta przyznała też, że całkowity proces może potrwać nawet dwa lata, jednak uśmiech, który pojawił się na twarzy Taylor podczas pierwszej sesji, jest wart każdego wysiłku. 

Taylor przyznała, że po usunięciu tatuażu chce pracować w opiece psychiatrycznej, by wspierać innych. Po ponad 16 latach, dzięki ludziom dobrej woli może liczyć na lepszą przyszłość.

-To nie tylko zabieg kosmetyczny. To odmieni życie moje, a także moich bliskich - dodała Taylor.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl