Trwa ładowanie...

Rak ratuje ciało, nie jest zły i nie jest chorobą. Blogerka i jej szokujące teorie

Właściwie to żyjemy od jednej takiej informacji do kolejnej. O oleju, który przyniósł cudowne uzdrowienie, diecie leczącej z nieuleczanych chorób, magicznych metodach dających ulgę w bólu. Olivia Budgen poszła jeszcze o krok dalej. Przekonuje, że rak wcale nie jest zły i ratuje ciało przed toksynami.

Rak ratuje ciało, nie jest zły i nie jest chorobą. Blogerka i jej szokujące teorieŹródło: Instagram.com
d1pitf2
d1pitf2

Australijska blogerka ma na Instagramie ponad 9 tysięcy obserwujących. To niewiele, jeśli porównywać z profilami takich gwiazd jak Beyonce (108 mln obserwujących) czy Robert Lewandowski (11,3 mln), ale dość dużo, by mieć wpływ na ludzi, na ich zdrowie a nawet życie.

Olivia Budgen chyba jednak nie czuje spoczywającej na niej odpowiedzialności, bo wygłasza sądy, które przeczą znanym od dawna odkryciom naukowym. Dziewczyna, która mianowała się coachem od spraw zdrowia, twierdzi na przykład, że rak to sygnał od organizmu, który chce cię ocalić. Przekonuje, że ciało nigdy nie działa przeciwko tobie, tylko dla ciebie, więc wytwarzając raka, również musi chronić cię przed jakimś większym złem. Zdaniem Budgen gorsze od raka są toksyny.

Instagram.com
Źródło: Instagram.com

Naukowy fakt, że choroba wynika między innymi z zaburzeń funkcjonowania układu immunologicznego, Olivia podważa. Wierzy, że jeśli chcemy, możemy wyleczyć się sami. Trzeba tylko zdrowo żyć i dobrze się odżywiać. Blogerka jest akurat zwolenniczką tzw. raw food i medytacji.

Wpisy samozwańczej pani coach skomentowało ponad 400 osób. Ci, którzy zdecydowali się zostawić swoją opinię, nie mają dla blogerki litości. A ile osób po przeczytaniu jej przemyśleń uznało je za prawdę? Ile uznało, że może odstawić tabletki? Tego niestety nie da się tak łatwo sprawdzić. "Dajesz fałszywą nadzieję osobom chorym na raka i fałszywe poczucie kontroli nad własnym ciałem wszystkim innym. Powinnaś się wstydzić" – zauważył przytomnie jeden z komentujących.

Komentujący twierdzą, że powodami, dla których Olivia wygłasza tak nieprzemyślane sądy, są: głupota, ignorancja i narcyzm, z którego wynika niezmącone niczym przekonanie, że musi mieć rację. Ale dlaczego wciąż tak wiele osób wierzy w podobne teorie? Przecież od dawna wiadomo, że nowotwór to choroba, że można próbować mu zapobiec, ale kiedy już rozgości się w naszym organizmie jedyną metodą na pozbycie się go jest leczenie, często długie i bardzo inwazyjne. Czy chcemy wierzyć, że jest łatwiejsza droga? Że może zdarzyć się cud? Nawet cudom trzeba czasem trzeba pomóc. Wiara we współczesne mity i odstawienie leków z dnia na dzień na pewno nas nie uzdrowi.

Zobacz też: Objawy raka, które ignorujemy

d1pitf2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pitf2