Rihanna cała w zieleni
Zaczęło się od zdjęcia amerykańskiej raperki Lil’ Kim, które kilka dni temu pojawiło się na Instagramie Rihanny. Znając oficjalny profil barbadoskiej wokalistki, na którym prezentowane są bardzo różnorodne treści, raczej nikt nie zadawał sobie pytania, czemu to właśnie Lil’ Kim "zagościła" u piosenkarki. Jak się okazuje, jej obecność nie była przypadkowa, bo charakterystyczny styl raperki najwyraźniej zainspirował Rihannę przy okazji jej niedzielnego występu na iHeartRadio Music Awards.
Zaczęło się od zdjęcia amerykańskiej raperki Lil’ Kim, które kilka dni temu pojawiło się na Instagramie Rihanny. Znając oficjalny profil barbadoskiej wokalistki, na którym prezentowane są bardzo różnorodne treści, raczej nikt nie zadawał sobie pytania, czemu to właśnie Lil’ Kim "zagościła" u piosenkarki. Jak się okazuje, jej obecność nie była przypadkowa, bo charakterystyczny styl raperki najwyraźniej zainspirował Rihannę przy okazji jej niedzielnego występu na iHeartRadio Music Awards.
Znana Barbadoska zdecydowała się na kostium sceniczny, którego nie sposób było nie zauważyć. Dominował w nim przede wszystkim odcień soczystej zieleni, jeden z kolorów, który ostatnio na swoim wybiegu promowała Donatella Versace.
Oversizowe futro oraz długie skórzane kozaki znalazły się w jesienno-zimowej kolekcji 2015/2016 włoskiej marki. Na wybiegu zostały one zaprezentowane w dwóch nieco bardziej oszczędnych stylizacjach. Jedna z nich została przełamana prostym czarnym płaszczem, a druga uzupełniona jedynie drobnymi dodatkami. A jednak Rihanna zdecydowała się zestawić ze sobą oba charakterystyczne elementy garderoby, pojawiając się na scenie w intensywnej zieleni od stóp do głów.
I choć charakter stroju scenicznego rządzi się innymi prawami i wcale nie musi przypominać garderoby na co dzień, w tym wypadku cała stylizacja piosenkarki sprawiała wrażenie przesytu.