Rozenek-Majdan w ostrych słowach o Gretkowskiej. "Taka pogarda dla ludzi zawsze jest oznaką pogardy dla samej siebie"
Sesja zdjęciowa państwa Majdan dla magazynu "Viva" odbiła się w mediach głośnym echem. Zakochani udali się aż do Dubaju, by wkrótce przedstawić fanom zdjęcia opływające w złoto, brylanty i blichtr. Niestety nie wszystkim przypadły do gustu, czego wyraz dała chociażby aktywistka Manuela Gretkowska. Jej ostry komentarz spotkał się jednak z niemniej ostrym odzewem samej Rozenek-Majdan.
25.09.2017 | aktual.: 25.09.2017 12:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Majdanowie pewnie są sympatyczni i storturowani tym celebryckim cyrkiem. Zaharowanych, jak moich sąsiadów wyjeżdżających co rano do korporacji, nie stać już na ironię. Radek wyznał, że zdjęcia są takie, ponieważ dla Małgosi wszystko musi być idealnie. I jest. Tak idealnie wyobrażamy sobie przepych: disnejowski od.eb połączony z wygraną w Toto Lotka. Styl arabskiego szejka plus mafijne bogactwo wyściełają sny biedaków" – tak kilka dni temu opisywała swoje spostrzeżenia na temat sesji w "Vivie" Manuela Gretkowska.
Znana ze swoich feministycznych poglądów aktywistka, nawołująca nieustannie do tolerancji, wypunktowała nie tylko to, co nie podoba się jej w zdjęciach celebryckiej pary, ale też to, czego jej zdaniem brakuje "biednym Polakom". I tym właśnie rozsierdziła Małgosię.
"'Widzisz świat takim, jaki masz w sobie' ten cytat zawsze nasuwa mi się jako pierwszy, gdy czytam rewelacje na swój temat. Do różnego spojrzenia na życie moje i mojego męża jesteśmy przyzwyczajeni, a nawet uważamy to za jeden z elementów naszej pracy, więc do pogardliwej krytyki nawet nie będę się odnosić. To, co skłania do głębszej refleksji, to pogarda, z jaką Gretkowska wypowiedziała się o innych ludziach. Kiedy jesteśmy krytykowani, nie robi to na nas większego wrażenia, bo jest to zaledwie promil wśród serdeczności, z jaką spotykamy się na co dzień, ale kiedy upokarza się innych przy okazji wypowiedzi na nasz temat, po prostu musimy zareagować" – napisała Rozenek-Majdan w jednym z dwóch obszernych postów, jakie zamieściła na swoim koncie na Instagramie.
Dalej było tylko ostrzej. "Czy takie wypowiedzi u kobiety, nazywającą się feministką, która tak często mówi o tolerancji, równości, dla której katolickie wartości są bliskie, którą fascynuje skandynawski styl życia, są tylko przejawem hipokryzji czy są już mową nienawiści?" – perorowała w swoim wywodzie Małgosia. Gwiazda nie omieszkała również wyrazić wyrazów współczucia dla córki Manueli, która w domu musi słuchać nienawistnych komentarzy skierowanych w stronę innych ludzi.
Wojna między dwiema paniami zdaje się przybierać na sile i pozostaje nam chyba tylko oczekiwanie na kolejne uderzenie. I pomyśleć, że to wszystko wywołane zostało tylko niewinną sesją zdjęciową, jakich w ciągu miesiąca powstają dziesiątki.