Obowiązkowy zabieg w marcu. Tuje stworzą "zielony mur"

Tuje, znane również jako żywotniki, są popularnym wyborem na żywopłoty w polskich ogrodach. Polacy chętnie sadzą je ze względu na to, że szybko rosną i nie są bardzo wymagające. Niestety bez pewnych zabiegów pielęgnacyjnych się nie obędzie. Aby zapewnić im zdrowy rozwój, warto rozpocząć nawożenie już w marcu, jeśli warunki pogodowe na to pozwalają.

Po raz pierwszy tuje można "nakarmić" już pod koniec pierwszego kwartału, gdy nie ma już przymrozków. Warto wtedy sięgnąć po drożdże piekarskie, które są bogate w składniki odżywcze, takie jak żelazo, fosfor, potas, wapń i magnez. Aby przygotować nawóz, wystarczy rozpuścić 100 g drożdży w 10 litrach ciepłej wody i odstawić na godzinę. Taką miksturą podlewamy krzewy.

Nawożenie tui powinno być dostosowane do rodzaju gleby. Na ciężkich i żyznych glebach wystarczy dokonać tego zabiegu raz w roku, natomiast na glebach jałowych i piaszczystych zaleca się nawożenie nawet dwa do trzech razy w sezonie. Warto pamiętać, że tuje potrzebują nawozu wieloskładnikowego, który można kupić w formie płynnej lub granulowanej.

Oprócz drożdży, do nawożenia tui można użyć klasycznego obornika, kompostu czy skoszonej trawy. Nawozy organiczne są szczególnie polecane dla początkujących ogrodników, ponieważ trudno je przedawkować.

Jako domowy nawóz można też wykorzystać fusy po kawie, które często lądują w koszu, mogą być wykorzystane jako skuteczny nawóz, który wzbogaca glebę w azot i pomaga utrzymać jej kwaśny odczyn. Dzięki temu tuje zyskują intensywny, zielony kolor i lepiej się rozwijają.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.