Sandra Bullock ma dziś urodziny. Nie zgadniecie, ile lat kończy gwiazda
Trudno uwierzyć, że wybitna aktorka wyprzedzająca młodsze koleżanki w rankingach piękności urodziła się w latach 60., ale to prawda. W jej przypadku sprawdza się powiedzenie, że kobieta "jest jak wino". Jako 53-latka spełnia się zawodowo i prywatnie. Aż miło na nią popatrzeć i trochę jej pozazdrościć.
W 2015 r. magazyn "People" okrzyknął Sandrę Bullock Najpiękniejszą Żyjącą Kobietą Świata. Miała wtedy 51 lat, co też odnotowano, stwierdzając, że przy okazji jest najstarszą osobą z tym tytułem. Wbrew pozorom, nie był to zarzut. Bullock udowodniła jedno: wiek to tylko liczba. Z licznymi nagrodami na koncie, pięknymi dziećmi i przystojnym partnerem u boku, który jest jej wierny, w przeciwieństwie do byłego męża, cieszy się życiem.
Sandra wygląda jak milion dolarów. Dojrzałość zdecydowanie jej służy. Czego to zasługa? Genów? Zdrowego stylu życia? Widać, że aktorka dba o siebie, ale z tym nie przesadza, dając przykład swoim rówieśnicom. Jeśli odwiedza gabinet medycyny estetycznej, to praktycznie tego nie widać. - Pogodziłam się z faktem, że rzeczy, które brałam za słabości czy wady, to ja. Lubię je - powiedziała kiedyś. Innym razem ironizowała zaś: - Jeśli tyle razy się kłamało, łatwo zapomnieć o metryce.
