Sekret idealnych naleśników tkwi nie tylko w składnikach. Liczy się również sprzęt
Jakie powinny być idealne naleśniki? Cienkie i chrupiące, czy może nieco grubsze i bardziej puszyste. Powinny ociekać tłuszczem czy być suche jak pieprz. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, gdyż każdy przygotowuje je tak, jak lubi. Czasem jednak pomimo szczerych chęci naleśniki nie wychodzą takie, jak być powinny.
22.11.2017 | aktual.: 22.11.2017 15:38
Poniżej przedstawiamy kilka praktycznych gadżetów, które przydadzą się podczas przygotowywania tego szybkiego, choć nie do końca prostego dania.
Magia składników
Zanim weźmiesz się do pracy, musisz dobrać odpowiednie produkty. Jeśli nie przepadasz za cienkimi, bladymi naleśnikami, dodaj do ciasta nieco wody gazowanej. Pamiętaj również, że puszyste naleśniki potrzebują więcej mąki i mleka. Jeśli ciasto ma być grube, to do dwóch jaj dodaj dwie szklanki mąki i dwie szklanki mleka oraz pół szklanki gazowanej wody. Jeśli chcesz, żeby było cieńsze i bardziej elastyczne, do dwóch jaj dodaj tylko 1,5 szklanki mąki i po jednej szklance mleka i wody, a także łyżkę oleju. To sprawi, że ciasto nie wyrośnie za bardzo i będzie nieco wilgotne z wierzchu. Pamiętaj, by nie zawijać naleśników lub krokietów tuż po zdjęciu ich z patelni. Gdy wystygną, będą o wiele bardziej elastyczne.
*Nim zaczniesz smażyć *
Niepisana zasada mówi, że pierwszy naleśnik zawsze wychodzi najgorzej. Jest w tym sporo prawdy, gdyż to właśnie przy smażeniu pierwszego placka okazuje się, czy konsystencja masy jest odpowiednia, czy patelnia dobrze się nagrzała i czy wlaliśmy na nią odpowiednią ilość oleju. Pierwszą porcję ciasta powinniśmy wlać na maksymalnie rozgrzaną patelnię z minimalną ilością tłuszczu. Większość gospodyń zdaje się o tym zapominać, dlatego pierwszy naleśnik zwykle jest nieforemny i trudno go zawinąć.
Nie bez znaczenia jest również rodzaj patelni, na jakiej przygotowujemy placki. Jeśli jej dno jest zbyt grube, wdługo się nagrzewa, a więc gdy zbytnio się pospieszymy, to ciasto zacznie przywierać. Specjalne patelnie do naleśników są bardzo cienkie, szybko się nagrzewają i równomiernie rozprowadzają ciepło. Jeśli przygotowujesz naleśniki na krokiety i zdarzy się, że jedna strona się przypali, jest na to sposób. Nakładając farsz, zawijaj krokiet tak, by na zewnątrz znajdowała się mniej spieczona strona. W ten sposób zmniejszysz ryzyko przypalenia gotowych krokietów.
*Warto zainwestować w naleśnikarkę *
Naleśnikarka to gadżet, który pomoże ci przygotować pyszne, chrupiące placki. Jej cena jest zbliżona do tej, którą musiałabyś zapłacić za dobrej jakości patelnię do naleśników. Po drugie specjalna konstrukcja sprawia, że cały spód rozgrzewa się równomiernie, sprawiając, że placek jest odpowiednio przyrumieniony. Po trzecie możliwość precyzyjnego dopasowania temperatury smażenia do gęstości ciasta sprawi, że placki będą wychodzić idealnie za każdym razem. Profesjonalny sprzęt pozwoli przygotować nie tylko naleśniki, ale również omlety i tortillę.
Naleśnik mniejszego formatu
Jeśli natomiast preferujesz mniejsze placki lub racuchy, to doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, jak trudno utrzymać je w pożądanym kształcie. Wystarczy chwila nieuwagi i zbyt rzadkie ciasto, by z czterech placków na patelni zrobiła się jedna bezkształtna bryła. Oczywiście można zaopatrzyć się w specjalną patelnię z wgłębieniami, jednak za niewielkie pieniądze możesz cieszyć się idealnie okrągłymi racuchami bez zawalania miejsca w szafce. Wystarczy sprawić sobie silikonową nakładkę z foremkami, którą kładziesz na patelni podczas smażenia. Forma nie przypala się i nie przywiera, a gotowe placki łatwo się wyjmuje. Masz ochotę na amerykańskie pancakes, omlety czy jajka sadzone? Z tym małym dodatkiem zrobisz je w kilka minut.
Dzięki odpowiednim gadżetom smażenie naleśników będzie bajecznie proste. Wystarczy trochę wprawy i smakowite, chrupiące naleśniki przygotujesz bez większych problemów.