Siostry na wojennej ścieżce
Przyjaciółka i powierniczka, bo któż lepiej nas zna niż siostra. Zdarza się jednak, że rodzeństwo zamiast się wspierać, zaczyna ze sobą rywalizować i walczyć. W tej wojnie nie ma wygranych, bo ona niszczy obie strony
31.12.2010 | aktual.: 03.01.2011 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przyjaciółka i powierniczka, bo któż lepiej nas zna niż siostra. Zdarza się jednak, że rodzeństwo zamiast się wspierać, zaczyna ze sobą rywalizować i walczyć. W tej wojnie nie ma wygranych, bo ona niszczy obie strony. Winę za to najczęściej ponoszą rodzice, popełniają błędy wychowawcze, które mogą ciążyć na dzieciach do końca życia.
Miłość bardzo łatwo zamienia się w zawiść, zwłaszcza, gdy przyczyni się do tego nieumiejętne postępowanie rodziców.
Dzieci, a potem również dorosłe rodzeństwo, zaczyna wtedy konkurować o wszystko, począwszy od zabawek, poprzez wyniki w nauce, aż po pracę i mężczyzn. Startują w wyścigu o to, kto jest lepszy, mądrzejszy, bardziej zasługuje na miłość rodziców. Siostra z przyjaciółki zamienia się w rywalkę, a nawet staje się największym wrogiem. Dlaczego tak się dzieje?
- Czasami najtrudniej jest nam się dogadać z najbliższymi, gdyż przy nich czujemy się najbezpieczniej. Wiemy, że będą przy nas bez względu na wszystko. Kolejnym powodem dla którego relacje rodzeństwa nie są zadowalające, to porównywania rodziców - kto się lepiej uczy, kto ma ładniejsze włosy, kto jest grzeczniejszy itd. To wzbudza rywalizację, a rywalizacja negatywne emocje. Potem, już jako dorośli, czujemy złość do siostry czy brata, zupełnie niepotrzebnie – mówi Marta Żurowska, psycholog, psychoterapeutka z Gabinetu Psychologicznego adAlta w Warszawie.
Siostrzana więź jest relacją, którą trudno porównać z inną. Kiedy zamiast porozumienia są jedynie konflikty, żale i odrzucenie, tracimy możliwość kontaktu z najbliższą nam osobą. Bo kto lepiej może nas zrozumieć, niż rodzeństwo, które ma podobne doświadczenia.
- Relacje między rodzeństwem są niezwykle ważne. Siostra to najbliższa osoba pod względem genetycznym, ale też wychowana w tym samym domu. Wspólne wydarzenia, problemy itd. tworzą silną więź. To osoby, które rozumieją nas bardzo dobrze, bo przeżyły część tego, co my – mówi Marta Żurowska.
Jak wychowywać
Psycholodzy są zdania, że rywalizacji między rodzeństwem nie da się wyeliminować całkowicie, jest ona wpisana w scenariusz życia każdej rodziny. Sama w sobie jest zjawiskiem pozytywnym, o ile nie dominuje w relacjach. Często jednak nie zostaje już miejsca na wspólne działania i wspieranie się. Wychować zgrane rodzeństwo nie jest łatwą sztuką.
Nie porównuj dzieci
Pod żadnym pozorem nie mów: „Zobacz, twoja siostra tak dobrze się uczy, a ty dostajesz dwóje”, „Ona jest grzeczna, bierz z niej przykład i nie rozrabiaj”.
Czasami rodzice robią to w mniej oczywisty, ale równie bolesny dla dziecka sposób i mówią: „Jak będziesz tak dobrze uczyła się, jak twoja siostra, to też dostaniesz komputer”. Pozornie może wydawać się, że to motywujące, ale w rzeczywistości jest krzywdzącym porównaniem, które może wywołać niechęć do rodzeństwa. Zwracaj uwagę na to, co robi Twoje dziecko, ale traktuj je jako odrębną jednostkę. Nie porównuj, staraj się rozwiązywać konkretne problemy. Zastanów się, dlaczego opuściło się w nauce i wcale nie musi mieć to związku z jego rodzeństwem. Każde dziecko jest inne, inaczej się rozwija, ma inne predyspozycje. Jeśli mają te same zainteresowania, to świetnie. Gdy pojawią się odmienne pasje, nie oczekuj, by brat czy siostra zaczął je podzielać.
Nie faworyzuj
To bardzo trudne, bo wymaga od rodziców dużo uwagi. Nie kupuj zabawki jednemu z dzieci, mówiąc: „Ona jest młodsza, więc dostanie lalkę, jesteś starsza, więc zrozumiesz to”. Nawet jeśli dziecko będzie starało się zrozumieć, poczuje się skrzywdzone, uzna, że rodzic kocha bardziej siostrę, czy brata. Nie mów też: „Brat dostał komputer, bo jest starszy, a dla Ciebie kupimy za rok.” To oczywiście nie znaczy, że nie należy go kupować, skoro dziecko potrzebuje, czy od razu kupić dwa, na co nie stać wszystkich rodziców. Warto jednak zastanowić się, jak zrekompensować to młodszemu rodzeństwu. Można mu podarować coś tańszego, np. grę o której marzył.
Okazuj czułość w równym stopniu
Rodzice często mają skłonność do obdarzania czułością najmłodsze dziecko. Tymczasem trudno o drugą sytuację, która rodzi tak silną zazdrość, jak uczucia i uwaga rodziców. Starsze dzieci też potrzebują, żeby okazywać im miłość. Pilnuj, żeby nie doprowadzić do sytuacji, że starsze dziecko już nie otrzymuje ciepła. To doprowadzi do konkurowania o Twoje względy i niechęci do faworyzowanej siostry, czy brata.
Sprawiedliwie rozstrzygaj spory
Innym często popełnianym przez rodziców błędem jest niesprawiedliwe traktowanie dzieci. Kiedy nie mają czasu i energii, żeby rozwikłać konflikt między nimi, mówią często: „Jesteś starsza i mądrzejsza, ustąp młodszemu”, „Starsza siostra potrzebuje spokoju do nauki, nie kłóć się, pobaw się w innym pokoju ”, a dziecko czuje, że to niesprawiedliwe, że nie ono zawiniło. Niech wiek dzieci nie będzie tutaj kryterium. Poświęć chwilę, żeby dowiedzieć się, o co toczy się spór. I możliwie najsprawiedliwiej postaraj się go rozwiązać. Jeśli młodsze dziecko zabrało zabawkę starszego, to niech mu ją po prostu zwróci. Nie interweniuj w każdy najmniejszy konflikt. Pozwól dzieciom rozstrzygać je samodzielnie. Pamiętaj, że kłótnie między rodzeństwem nie są wielką tragedią i w pewnym sensie są nieuniknione. Laurie Kramer z Uniwersytetu Illinois w Urbana odkryła, że rodzeństwo w przedziale wiekowym od trzech do siedmiu lat kłóci się średnio 3,5 razy na godzinę.
Nie zmuszaj dziecka do pomocy
Niech starsze rodzeństwo nie będzie służącym młodszego. Jeśli prosisz o posprzątanie pokoju, to każde z nich powinno zrobić swoje zadanie. Młodsze poukładać zabawki w pudełku, a starsze uporządkować książki. Staraj się dzielić obowiązki po równo. Nie nakazuj starszemu, żeby było niańką młodszego, chociaż odbywa się to kosztem jego zabawy, czy odrabiania lekcji.