Blisko ludziŚlub cywilny poza urzędem? W końcu będzie łatwiej

Ślub cywilny poza urzędem? W końcu będzie łatwiej

Możliwość zawierania małżeństw poza urzędem stanu cywilnego i nadawania dzieciom zagranicznych imion - zakłada projekt ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego. Zmiany mają wejść w życie w 2015 roku.

Ślub cywilny poza urzędem? W końcu będzie łatwiej

Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, obecnie obowiązująca ustawa z 1986 roku nie spełnia standardów przejrzystej legislacji, dlatego większość przepisów wymaga modyfikacji ze względu na zmiany społeczno-prawne i postęp technologiczny.

W myśl projektowanej ustawy od 2015 roku pary będą mogły zawrzeć związek małżeński poza urzędem stanu cywilnego, jednak w miejscu gwarantującym zachowanie powagi i doniosłości ceremonii oraz bezpieczeństwa wszystkich uczestników. Za zorganizowanie takiej uroczystości trzeba będzie zapłacić.

Obecnie – jak wynika z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – poza urzędami zawieranych jest około 2 tys. ślubów rocznie. Najwięcej w szpitalach, więzieniach, rzadziej w innych miejscach. O zgodzie na nie decydują bliżej nieokreślone „ważne względy”, a w istocie zdanie urzędnika.

I tak, aby wziąć ślub poza urzędem, trzeba byłoby spełnić kilka warunków. Po pierwsze, miejsce musiałoby się znajdować na terenie gminy, w której okręgu mieści się urząd. Po drugie, musiałoby zapewnić zachowanie powagi i doniosłości zawarcia małżeństwa i bezpieczeństwo uczestników uroczystości.

Jak wyglądałoby to w praktyce i jakie miejsca wchodziłyby w grę, a które można z góry wykluczyć? Zamek, pałac czy inny stosowny do rangi wydarzenia obiekt jak najbardziej można brać pod uwagę. Również ślub na łonie natury będzie możliwy, ale nie zawsze. W eleganckim parku przy pałacu tak, ale już na łące czy w lesie niekoniecznie. Podobnie odpada raczej restauracja, choć urzędnik mógłby zdecydować inaczej. Obiekt musi podkreślać rangę wydarzenia, na pewno w grę wchodzą wszystkie miejsca, które wiążą się z dostojeństwem. Każdorazowo kierownik Urzędu Stanu Cywilnego oceni, czy miejsce jest godne.

W odróżnieniu od obecnej sytuacji urzędnicy będą mieli w przepisach precyzyjne wskazówki, czym się kierować przy rozpatrywaniu wniosku o ślub poza urzędem.

Zawiedzeni mogą być zwolennicy ekstremalnych pomysłów, takich jak śluby w samolocie, pod wodą, bo jak zapewnić bezpieczeństwo nowożeńcom i urzędnikowi?

Nowożeńcy będą musieli pokryć dodatkowe koszty, np. wynajęcia odpowiednio wyposażonej sali, dojazdu urzędnika czy choćby zapewnienia mu w razie deszczu dachu na głową.

Gdy w połowie 2013 roku rząd przyjął założenia do tego projektu, premier Donald Tusk wyjaśniał, że chodzi o wyjście naprzeciw oczekiwaniom młodych par, które chcą w innych okolicznościach niż urzędowe wziąć ślub.

Obecnie również można zawrzeć małżeństwo poza urzędem stanu cywilnego, ale tylko w szczególnych sytuacjach, np. ze względu na pobyt jednej osoby w szpitalu czy zakładzie karnym. W takim przypadku strony nie ponoszą dodatkowych kosztów - poza opłatą skarbową za sporządzenie aktu małżeństwa.

W projektowanych przepisach założono, że 1 stycznia 2015 r. rozpocznie się informatyzacja rejestracji aktów stanu cywilnego. Od tego momentu akty: urodzeń, małżeństw i zgonów mają być rejestrowane w systemie teleinformatycznym. Do aktów stanu cywilnego w postaci elektronicznej dostęp będą mieli wszyscy kierownicy urzędów stanu cywilnego. Dzięki informatyzacji obywatel w dowolnym urzędzie stanu cywilnego będzie mógł otrzymać papierowy odpis aktu stanu cywilnego, niezależnie od tego gdzie jest on przechowywany.

Jeśli obywatel zgłosi zapotrzebowanie na odpis aktu w postaci elektronicznej, to kierownik urzędu tą drogą prześle mu potrzebny dokument. Akty papierowe - w sytuacji np. dokonywania w nich zmian, żądania wydania odpisu z danego aktu - będą zamieniane na dokument elektroniczny. Docelowo rozwiązanie to ma ograniczyć obieg dokumentów papierowych. W myśl projektu możliwe będzie także nadawanie dzieciom imion obcych, co będzie szczególnie ważne dla małżeństw mieszanych i imigrantów, uzyskujących obywatelstwo polskie. Nadal nie będzie można nadawać dzieciom więcej niż dwóch imion, imion zdrobniałych, a także ośmieszających lub nieprzyzwoitych.

Na podstawie (PAP)/gdyj/ itm/(gabi/mtr), kobieta.wp.pl

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (68)