Smokey eye – ponadczasowy trend w makijażu

Pogłębione spojrzenie, optycznie powiększone oczy, wyraziste i gęste rzęsy – to właśnie te czynniki stanowią o sile makijażu smokey eye. Mocno zaznaczone oko to świetne rozwiązanie na makijaż wieczorowy albo sylwestrowy. Mocne, błyszczące kolory idealnie pasują do hucznej zabawy do białego rana. Delikatne, stonowane odcienie beżu i brązu pomogą nam wyróżnić się w tłumie na co dzień. To właśnie za tę uniwersalność i możliwość nieograniczonych kombinacji barw, makijaż smokey eye pokochały niemal wszystkie kobiety.

Najważniejsza przy przygotowaniu się do wykonania makijażu smokey eye będzie właściwa pielęgnacja twarzy przed nałożeniem kosmetyków. Warto dokładnie oczyścić, nawilżyć skórę twarzy przed każdym podkreślaniem urody. Gdy cera jest zregenerowana, lepiej reaguje na substancje chemiczne zawarte produktach do makijażu. Także sam makijaż będzie się dłużej utrzymywał. Jeśli planujemy zabawę do świtu, warto zrobić również peeling i nałożyć odżywczą maseczkę.

Kiedy skóra twarzy jest już przygotowana, na powieki nakładamy bazę pod cienie i wyrównujemy koloryt skóry. Jeśli mamy tłustą cerę, można całość utrwalić za pomocą transparentnego pudru. Nie jest to jednak konieczne, gdy używamy podkładu przeznaczonego dla tego rodzaju skóry.

Kiedy nasza cera jest już przygotowana, sięgamy do kosmetyczki po cienie do powiek. Do wykonania makijażu smokey eye potrzebne będą trzy rodzaje – ciemna podstawa, jasne wykończenie (nie zaszkodzi, jeśli będzie to cień błyszczący lub w perłowym odcieniu) oraz matowe uzupełnienie. Można wprowadzać kontrastowe kolory lub postawić na wariację tej samej barwy. Cienie nakładamy plamkami za pomocą pędzelka. Umożliwi to lepsze rozprowadzenie kosmetyku i ładne zatarcie granic pomiędzy kolorami.

Kolor bazowy nakładamy na całą powiekę. By makijaż smokey eye był właściwy, lepiej postawić na matowy rodzaj cienia. Błyszczący cień wypełnia zagłębienia i kąciki oka. Wypełnienie trzecim kolorem można stosować na samym środku oka. Należy delikatnie pędzelkiem rozetrzeć widoczne granice pomiędzy kolorami tak, by uzyskać naturalny efekt cieniowania.

By nasze spojrzenie w stylu smokey eye było powalające, pomalowane oko podkreślamy kredką do oczu. Linia nad górnymi i dolnymi rzęsami, delikatnie roztarta, w zupełności wystarczy. Optycznie powiększy oko i nada mu pożądany kształt. Można spokojnie zrezygnować z eyelinera. Kreski na linii oka mają przede wszystkim podkreślić efekt makijażu, a nie go zdominować. Na koniec mocno tuszujemy rzęsy. Najlepszy będzie czarny tusz do rzęs, który jednocześnie pogrubi i wydłuży włoski. Nie ma potrzeby, by doklejać sztuczne rzęsy – mogą całkowicie zniweczyć nasze starania i sprawić, że makijaż smokey eye będzie wyglądać kiczowato. Najważniejsze to zachować umiar i wyczucie!