Stan zagrożenia? Belgowie reagują na akcje policji

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć działań policji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Twitter

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

/ 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© twitter

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

10 / 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© Instagram

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

11 / 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© Instagram

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

12 / 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© Instagram

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

13 / 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© Instagram

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

14 / 14Reakcje Belgów i Francuzów w mediach społecznościowych

Obraz
© mat. prasowy

Belgijska policja wyszła na ulice. Operacja antyterrorystów nastąpiła z obawy przed powtórką zdarzeń sprzed kilku dni. Władze Brukseli postanowiły utrzymać w mieście najwyższy, 4 poziom zagrożenia. Metro, uczelnie wyższe i szkoły mają pozostać zamknięte w najbliższych godzinach.

Mieszkańcom Brukseli daleko od paniki. W mediach społecznościowych, pod #BrusselsLockdown, dzielą się zdjęciami swoich... kotów. To reakcja na prośby funkcjonariuszy, o nie publikowanie zdjęć z działań policji. Zwierzaki na zdjęciach mają na sobie "hidżaby", prowizoryczne chusty, a nawet ładunki wybuchowe. "Oto zdjęcia prawdziwych podejrzanych" - pisze jeden z użytkowników twittera.

Paryżanie z kolei, pod #JesSuisEnTerrasse, publikują zdjęcia jak imprezują na tarasach klubów i przed barami. Zdjęcia mają pokazywać, że nie zamierzają rezygnować z wolności, nawet w obliczu zagrożenia. - Francuzi nigdy nie ugną się przed terrorem. Nie wiem, czy tym sposobem coś osiągniemy, ale chcemy w jakiś sposób postawić się terrorystom. Uważam, że pozostawanie w domach nie jest właściwe - pisze jedna z użytkowniczek Instagrama.

Nawet "Charlie Hebdo" nie pozostała obojętna na sytuację. Na jednej z ostatnich okładek przedstawili podziurawioną od kul postać, która pije szampana.

Wybrane dla Ciebie

Masz te 6 nawyków? To znak wysokiej inteligencji emocjonalnej
Masz te 6 nawyków? To znak wysokiej inteligencji emocjonalnej
Obowiązkowy zabieg w październiku. Turkuć zniknie w mgnieniu oka
Obowiązkowy zabieg w październiku. Turkuć zniknie w mgnieniu oka
Koronka i prześwity. Kamila Boś zaskoczyła stylizacją
Koronka i prześwity. Kamila Boś zaskoczyła stylizacją
Kupili dom na licytacji komorniczej. Oto co zastali w środku
Kupili dom na licytacji komorniczej. Oto co zastali w środku
Nowa grafika Damięckiej. Mocny rysunek o Gazie
Nowa grafika Damięckiej. Mocny rysunek o Gazie
Skończyła 41 lat. Zapozowała w kostiumie kąpielowym
Skończyła 41 lat. Zapozowała w kostiumie kąpielowym
Wtedy możesz wyciąć drzewo od razu. "Zasada milczącej zgody"
Wtedy możesz wyciąć drzewo od razu. "Zasada milczącej zgody"
"Szalony i szczery". Tak wspominają Jacka Wójcika przyjaciele z TTV
"Szalony i szczery". Tak wspominają Jacka Wójcika przyjaciele z TTV
Kupili dom w cenie mieszkania. Niesamowite, jaki zrobili sufit
Kupili dom w cenie mieszkania. Niesamowite, jaki zrobili sufit
"Karmelowe paznokcie" to hit jesieni. Cichopek już je nosi
"Karmelowe paznokcie" to hit jesieni. Cichopek już je nosi
Bella Hadid bryluje w trenczu. Podobny model znajdziesz w sieciówce
Bella Hadid bryluje w trenczu. Podobny model znajdziesz w sieciówce
"Jacek zapewne chciałby". Stacja podjęła decyzję po śmierci Wójcika
"Jacek zapewne chciałby". Stacja podjęła decyzję po śmierci Wójcika