Straciła córkę, a potem zachorowała na raka. Nie załamała się
Anetta Szczepińska to elblążanka, która bardzo wiele przeszła. Doświadczyła już straty córki, a jej syn Nikodem choruje na niezwykle rzadką, dystrofię mięśniową Duchenne'a. Jej samej przyszło zmierzyć się z nowotworem piersi. Wygrała, a swoimi doświadczeniami chce pomóc innym.
Anetta założyła bloga Nowotwór-czo, na którym dzieli się swoimi przeżyciami i opisuje etapy choroby. - Zaczęły się do mnie odzywać dziewczyny, które mają podobne doświadczenia. To mi uzmysłowiło, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Przełamałam się. Teraz chciałabym uświadamiać jak najwięcej osób. Jeśli tylko kilka z tego skorzysta, to będzie duży sukces - mówi.