Blisko ludziStraciła córkę, a potem zachorowała na raka. Nie załamała się

    Straciła córkę, a potem zachorowała na raka. Nie załamała się

    Straciła córkę, a potem zachorowała na raka. Nie załamała się
    Źródło zdjęć: © Facebook.com
    1 / 6

    Poznajcie niezwykłą kobietę!

    Obraz
    © Facebook.com

    Anetta Szczepińska to elblążanka, która bardzo wiele przeszła. Doświadczyła już straty córki, a jej syn Nikodem choruje na niezwykle rzadką, dystrofię mięśniową Duchenne'a. Jej samej przyszło zmierzyć się z nowotworem piersi. Wygrała, a swoimi doświadczeniami chce pomóc innym.

    Anetta założyła bloga Nowotwór-czo, na którym dzieli się swoimi przeżyciami i opisuje etapy choroby. - Zaczęły się do mnie odzywać dziewczyny, które mają podobne doświadczenia. To mi uzmysłowiło, że nie jestem odosobnionym przypadkiem. Przełamałam się. Teraz chciałabym uświadamiać jak najwięcej osób. Jeśli tylko kilka z tego skorzysta, to będzie duży sukces - mówi.

    2 / 6

    Na nowotwory chorują coraz młodsze Polki

    Kobieta pokonała chorobę i postanowiła propagować profilaktykę wśród młodych dziewczyn. Jak przekonuje, edukacja wciąż jest słaba, a nowotwory dotykają coraz młodszych kobiet. Anetta wymyśliła więc, by organizować bezpłatne warsztaty dla uczennic szkół ponadpodstawowych i średnich. W ich trakcie chce przekazywać podstawowe wiadomości dotyczące profilaktyki nowotworowej i samodzielnego badania piersi.

    3 / 6

    Nie tylko teoria

    Mieszkanka Elbląga wyszła z założenia, że teoria szybko uleci, gdy nie zostanie poparta praktyką. Żeby tak się nie stało, doszła do wniosku, że potrzebuje tzw. fantomów, czyli silikonowych odlewów piersi, które mają w sobie rozmieszczone po dwa, trzy guzki. Dzięki nim, młode kobiety będą mogą uczyć się samobadania.

    4 / 6

    Internauci nie zawiedli

    10 fantomów to wydatek 1180 złotych, na który jednak nie było Anetty stać. Zwróciła się więc z prośbą o pomoc z wnioskiem do miasta, ale odpowiedź była negatywna. Elbląg nie przewidywał takiego wydatku. Kobieta zaapelowała więc do internautów, którzy śledzą jej bloga, a ci zaskoczyli ją odzewem.

    - Uzbierała się kwota, za którą zakupiłam jeden zestaw fantomów. Dziękuję wszystkim! Może uda się uzbierać na jeszcze jeden, co byłoby ideałem - mówi autorka bloga.

    5 / 6

    Pozytywna energia

    Dziewczyna ma już za sobą warszaty w jednym z elbląskich gimnazjów, w czasie których między innymi przedstawiła prezentację na temat samobadania piersi.

    - Warsztaty poszły świetnie. Okazało się, że nie miałam problemu z nawiązaniem kontaktu z dziewczętami. Było i poważnie, i zabawnie, i ciekawie, i mądrze. Dostałam masę pozytywnej energii do działania. Dziewczyny udało się otworzyć, pokazać co z czym, wspólnie poćwiczyć, pomacać fantomy z guzami, jeszcze wtedy pożyczone, i odpowiedzieć na wiele ciekawych pytań - opowiada.

    6 / 6

    Pomóż kupić fantomy

    Jeśli chcesz wesprzeć Anettę w zakupie dodatkowych fantomów wpłać pieniądze na konto fundacji:

    Fundacja Dlaczego Pomagam
    82-300 Elbląg, ul. Nowowiejska 6/6
    Bank Pekao S.A. nr 33 1240 1226 1111 0010 4742 9388
    tytuł: zakup fantomów piersi

    Komentarze (7)