Suknia Koukli Lapidus zwróciła uwagę tłumu. Odsłaniała biust modelki

Cannes przyciąga same gorące nazwiska nie tylko z branży filmowej, ale także modowej. Czerwony dywan wypełniają piękne kobiety w wyróżniających się kreacjach projektantów, którzy dosłownie dwoją się i troją, by stylizacja przykuła uwagę mediów i fotoreporterów.

Zobacz: Odsłoniła biust na czerwonym dywanie w Cannes. To nie była wpadka

Młodziutka Koukla Lapidus w tym roku po raz pierwszy pojawiła się na czerwonym dywanie Festiwalu Filmowego w Cannes. Modelka wybrała na tę okazję oryginalną suknię projektu domu mody Dior, której górna część była zupełnie prześwitująca. Dolna została za to stworzona z frędzli. Zielono-złota kreacja miała jedynie ozdobne naszywki w okolicach piersi. Koukla uzupełniła ją dużymi kolczykami marki Chopard w tym samym kolorze. Jej włosy w brązowym odcieniu idealnie zgrywały się z suknią i dodatkami.

Zobacz: Francuska aktorka w kreacji godnej "arabskiej księżniczki". Ma polskie korzenie

Koukla nie jest pierwszą, która w Cannes odsłoniła nieco więcej. Kilka dni wcześniej Bella Hadid pojawiła się na premierze włosko-francuskiego dramatu "Tre Piani" ("Three Floors") w zjawiskowej sukni Daniela Roseberry'ego ze złotym naszyjnikiem imitującym płuca, a Melanie Thierry błyszczała w dwóch, prześwitujących sukniach, nie mając na sobie stanika. Kambree Dalton również nie miała pod swoją kreacją bielizny.

Inny sposób na zwrócenie uwagi na czerwonym dywanie 74. festiwalu w Cannes zaprezentowała Carla Bruni-Sarkozy. Francusko-włoska modelka nałożyła klasyczną, czarną suknię, do której dodała akcesoria (a także manicure) w zielono-biało-czerwonych barwach Italii. Stamtąd kibicowała rodzimej drużynie Włoch na finale Euro 2020.