ModaŚwiąteczny look – jak dobrze wyglądać w święta?

Świąteczny look – jak dobrze wyglądać w święta?

Truizmem będzie stwierdzenie, że święta to czas szczególny.

Świąteczny look – jak dobrze wyglądać w święta?
Źródło zdjęć: © shutterstock

Truizmem będzie stwierdzenie, że święta to czas szczególny. Z jednej strony kojarzą się nam z ciepłem ogniska domowego, spotkaniami z dawno niewidzianymi przyjaciółmi i rodziną, z choinką, błyszczącymi lampkami i oczywiście z prezentami… Z drugiej większość z nas przeraża ogrom zakupów, gotowania i robienie wszystkiego w biegu. Gdzie w tym całym zamieszaniu można znaleźć czas, aby pomyśleć o sobie – jak przygotować się na wszystkie nadchodzące spotkania towarzyskie, w co się ubrać, jak umalować?

Na ostatnią chwilę: mała czarna

Nie odkryjemy Ameryki mówiąc, że mała czarna jest w damskiej szafie koniecznością. Dobrze będzie wyglądać na „śledziku” w pracy połączona ze szpilkami, na świątecznej imprezie u znajomych w towarzystwie wygodnych botków czy balerin, czy na postnym śniadaniu u teściowej (w komplecie z przerażeniem i potrzebą ucieczki).
W przypadku tej ponadczasowej sukienki – wszystkie chwyty dozwolone! Krótkie lub długie rękawy (braku jakiegokolwiek rękawa mimo wszystko w zimę nie polecamy, będzie wyglądał nie na miejscu), duży lub mały dekolt, koniecznie dostosowany do okoliczności, dowolna długość (aczkolwiek pamiętajmy aby nie przesadzać z mini – święta to czas rodzinny, nie wszystko nam wypada).
Mając taką bazę w naszej szafie, wszystko zależy od nas, a konkretnie od dodatków, jakie połączymy z naszą małą czarną – jeśli nie mamy inwencji twórczej na świąteczną stylizację, pamiętajmy: bezpretensjonalna sukienka, delikatne kolczyki, klasyczne szpilki i skórzana torebka nie zawiodą nas w żadnej sytuacji.

Dla wyluzowanych

Pamiętacie jeszcze film o przygodach Bridget Jones i przerażenie głównej bohaterki, gdy przychodząc do rodziców na święta rokrocznie była zmuszana do przywdziewania sweterków z motywami jemioły, bałwanów czy Świętych Mikołajów? W ciągu 14 lat, jakie minęły od premiery filmu, sporo się zmieniło – w większości sieciówek znajdziemy teraz kolekcje ubrań dedykowane Bożemu Narodzeniu. Możemy przebierać w zabawnych bluzach, koszulkach, bieliźnie ze świątecznymi emblematami, czy nawet w kombinezonach np. w kształcie renifera. Jeśli spędzamy grudniowe uroczystości z najbliższą rodziną, albo w gronie znajomych, czemu nie mielibyśmy sobie pozwolić na odejście od klasycznej elegancji i tradycji i po prostu cieszyć się świętami z lekkim przymrużeniem oka?

W rodzinnym gronie

Jeśli nasza rodzina zalicza się do grona tradycjonalistów, w wyjątkowy wieczór wigilijny porzućmy na chwilę swój indywidualizm i zapomnijmy o ćwiekach, ramonesce, postrzępionych topach czy wytartych dżinsach. Święta powinny być okresem, w którym stawiamy na umiarkowaną elegancję – kobiece sukienki, miłe dzianiny, spokojne koszule, niesportowe buty. Powinniśmy po pierwsze unikać krzykliwych stylizacji – z takowymi będziemy mogli poszaleć w sylwestra – po drugie nie róbmy konkurencji choince i zostawmy w szafie błyszczące cekiny czy szpilki wysadzane kryształkami. Prócz tego – wszystkie barwy dozwolone! Jak mawiała Coco Chanel: „Najlepszy kolor na świecie to taki, który dobrze na tobie wygląda”.

W Boże Narodzenie zapomnijmy o ciężkim, wieczorowym makijażu. Jak zgodnie mówią Aneta Chaber- Stankiewicz z Emerlad Project i makijażystka Dorota Kumosińska:
„Makijaż świąteczny powinien wyglądać schludnie i elegancko. Sama stawiam na prostotę i klasykę. Brokatowe pyłki i cienie w odważnych kolorach zostawiłabym na okres sylwestrowy natomiast w święta skupiłabym się na jednym mocnym akcencie- na oczach bądź ustach. Delikatnie wymodelowana powieka z ładnie wyrysowaną kocią kresą lub usta w matowym odcieniu burgundu to mój sposób na świąteczny makijaż”.
„Dobrze sprawdzą się klasyki, takie jak czarna kreska na oku i czerwone usta. Aby szminka dłużej się utrzymywała zawsze nakładamy ja pędzelkiem. Rozprowadzamy na ustach cienka warstwę kosmetyku i odciskamy porządnie w chusteczkę lub papier. Powtarzamy te czynność dwa, trzy razy. Tak pomalowane usta zachowają kolor nawet na najdłuższa wigilijna kolacje”.

Święta to najprawdopodobniej czas, w którym będziesz częściej niż w ciągu reszty roku słyszeć: załóż czapkę! Spotkania z babciami, ciociami i rodzicami zdecydowanie temu sprzyjają. Słuchaj starszych, grudniowa pogoda często jest jednym z powodów zapalenia zatok. Ale co zrobić, chcąc zachować piękną fryzurę na świąteczne uroczystości i przy okazji nie zmarznąć?
Po pierwsze pamiętaj o tym, że zimą włosy się przetłuszczają bardziej niż podczas wiosny czy jesieni – myj je często i odłóż na półkę ciężkie maski. Po drugie, czupryna pod czapką może się elektryzować i tracić pierwotny kształt – zawsze noś ze sobą małe pudełko serum, wosku lub pasty, tak, aby móc ujarzmić swe uczesanie w każdym momencie. Masz mało czasu do wyjścia a Twoi rodzice już wstawili wodę na pierogi, a bigos bulgocze na kuchence? W tym sezonie wśród fryzur królują warkocze – proste do wykonania, łatwe w stylizacji, noszone na boku są jedną z idealnych fryzur dla ciepłolubnych posiadaczy beretów, kaszkietów i innych nakryć głowy. Sprawdzą się też doskonale jako element bożonarodzeniowej stylizacji.
Co jeszcze możesz robić aby wyglądać pięknie w święta? Uśmiechaj się! Przecież tak łatwo jest stracić z oczu, podczas przedwigilijnej zawieruchy, o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi.

Źródło artykułu:WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)