WAŻNE
TERAZ

Polacy z Flotylli Sumud "bezpiecznie wylądowali" w Atenach

Syn Toma Hanksa o Luke'u Perrym. Opowiedział uroczą historię o zmarłym aktorze

Luke Perry zmarł we wtorek na skutek udaru. Miał 52 lata. Aktor żyje jednak we wspomnieniach wielu osób. Jedną z nich jest syn Toma Hanksa. Historia, którą się podzielił, chwyta za serce.

Luke Perry miał 52 lata
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz

Ludzie, którzy znali Luke'a Perry'ego, podkreślają, jak dobrym był on człowiekiem i że wizerunek "niegrzecznego chłopaka" miał się nijak do rzeczywistości. Potwierdzeniem ciepłych słów o aktorze może być historia opowiedziana przez Colina Hanksa.

– Spotkałem go tylko raz, ale szkoda, bym o tym nie powiedział w obliczu tak przykrego zdarzenia – zaczyna Colin, znany z serialu "Fargo", a prywatnie syn Toma Hanksa. – Ja i moja żona wracaliśmy samolotem z Meksyku. Kilka rzędów przed nami trwała bójka między dwoma chłopcami, braćmi – wspomina.

Dzieci krzyczały w niebogłosy, ich rodzice nie byli w stanie ich uspokoić. – Działo się to jakieś dwie godziny – wyjaśnia młody Hanks. W pewnym momencie, kiedy do lądowania zostało 10 minut, a chłopcy wciąż dokazywali, znikąd zjawił się tajemniczy pasażer.

– Miał kapelusz, okulary przeciwsłoneczne i nadmuchiwał balon. Chwilę później klęknął przed dzieciakami i podał im go, wyciągając ręce do góry i spuszczając głowę. Jak rycerz przekazujący miecz królowi. Maluchy natychmiast się upsokoiły – opowiada Colin.

– Gdyby nie to, w samolocie rozpętałaby się III wojna światowa – mówi. Co najlepsze, nikt nie rozpoznał pasażera, który uratował sytuację. Colin zorientował się dopiero przy bramkach kontrolnych. – Kiedy mu się przyjrzałem, szepnąłem do żony: "O kurczę, to był Luke Perry" – przyznaje Hanks.

Gwiazdor "Beverly Hills 90210" odwrócił się do niego, gdy stanęli obok siebie na lotnisku i pochwalił rolę Colina w "Fargo". – Tego się nie spodziewałem! Potem powiedziałem mu, że miał świetny pomysł z tym balonem. Okazało się, że zawsze miał kilka przy sobie, na wszelki wypadek, gdyby jakieś dziecko nie wytrzymało kilku godzin lotu – dodaje.

Syn Toma Hanksa podkreśla, że Perry sprawiał wrażenie prawdziwego dżentelmena i że od tamtego spotkania zaczął zabierać ze sobą balony do samolotu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Triki urodowe z PRL-u. Testujemy

Wybrane dla Ciebie

"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"
Ma 35 lat i nie jest mężatką. "Cieszę się, że nie jestem po rozwodzie"
Kasia Tusk uwielbia nosić legginsy. Oto jak stylizuje je jesienią
Kasia Tusk uwielbia nosić legginsy. Oto jak stylizuje je jesienią
Tak wygląda jego emerytura. "Jeżdżę swoim starym autem"
Tak wygląda jego emerytura. "Jeżdżę swoim starym autem"
Pojawiają się w domach. Nigdy nie zabijaj, gdy wejdą do środka
Pojawiają się w domach. Nigdy nie zabijaj, gdy wejdą do środka