Sypiają z młodszymi. Wiadomo, co za tym stoi
Związki z dużą różnicą wieku nie są niczym nowym. Relacje starszych kobiet z młodymi mężczyznami nadal budzą jednak wiele emocji i są narażone na mnóstwo trudności. Psycholożka ostrzega przed konsekwencjami.
Relacje, w których to kobiety są młodsze od mężczyzn, już dawno nie budzą żadnych kontrowersji. Nieco inaczej sytuacja wygląda, gdy to partner jest tym młodszym. Trzydziestokilkuletnie kobiety będące w związkach z nastolatkami muszą się mierzyć z krytycznymi komentarzami. Tego typu relacje są też narażone na wiele trudności.
Warto jednak zaznaczyć, że jeśli partner nie jest osobą pełnoletnią, wówczas jest to poważne nadużycie. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, podejmowanie czynności seksualnych z osobą poniżej 15. roku życia jest przestępstwem z art. 200 kodeksu karnego, za które grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Psycholożka Maria Beisert w rozmowie z magazynem "Wysokie Obcasy" podkreśliła, że tego typu modele relacji są często deprecjonowane i wyśmiewane, ponieważ uderzają w patriarchalny porządek.
Ekspertka przyznała jednak, że związki, w których to kobieta jest starsza, muszą się mierzyć z wieloma trudnościami, które dotyczą zarówno sfery psychicznej, jak i biologii.
W przypadku, gdy dojrzała kobieta wchodzi w relację z nastolatkiem, pojawia się niebezpieczna przewaga osoby, która jest starsza.
Napięcie seksualne a budowanie związku
Co więcej, napięcie seksualne u młodych mężczyzn jest znacznie większe niż zdolność do nawiązania głębokiej relacji emocjonalnej.
"Ona zwykle ma wyższą pozycję społeczną, większe doświadczenie życiowe i więcej pieniędzy. On natomiast ma duży popęd seksualny, młodość i świeżość. Łączy ich ten sam poziom napięcia seksualnego. Dzielą ich jednak doświadczenie i emocjonalność" - wyjaśnia.
W tego typu związkach zaburzona jest także droga poznawania siebie. "Dla umiejętności budowania w przyszłości dojrzałych i zdrowych związków niezwykle ważny jest proces stopniowego uczenia się i odkrywania siebie i drugiej osoby. W takiej relacji temu chłopakowi zostaje zabrana naturalna droga, podczas której człowiek się uczy, popełnia błędy" - podkreśla psycholożka.
Inna trudność w tego typu relacjach polega na tym, że "starsza partnerka może zacząć postrzegać nastoletniego partnera głównie jako toy boya", co jest dla niego bardzo krzywdzące. Jeśli ostatecznie zostanie przez nią porzucony, może mieć spory uraz.
Tradycja patriarchalna wiecznie żywa
Maria Beisert dodaje, że "jeśli partner nadal będzie młody i w pełni sił a partnerka zacznie się zbliżać do granicy dojrzałości, wówczas może on próbować wykorzystywać swoją pozycję, aby wymusić na niej pozostanie w relacji".
"Chłopak może oczekiwać, że kobieta mu tę dysproporcję wyrówna, na przykład kupując drogie prezenty. Może ją szantażować, ograniczać na różne sposoby" - opisuje.
Według psycholożki dużo rzadziej zdarza się, że ktoś uważa, że chłopcu dzieje się krzywda w relacji ze starszą kobietą. "To wynika z tradycji patriarchalnej. W XIX wieku na porządku dziennym było to, że dojrzała kobieta np. guwernantka wprowadzała młodziutkiego chłopaka w życie seksualne" - podsumowuje.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl