Życie artystki, z której dwie płyty zrobiły ikonę światowej muzyki, nie było bajką o dziewczynce, która spełniła swoje dziecięce marzenia. Właśnie mija czwarta rocznica jej śmierci.
Film "Amy" o Amy Winehouse niebawem doczeka się pierwszych pokazów. Dzieła nie popierają jednak bliscy nieżyjącej wokalistki.